Nigdy nie oglądałam włoskiego kina, ale po obejrzeniu hiszpańskiej wersji 3 metry nad niebem postanowiłam obejrzeć też włoską wersję. I chyba podobała mi się bardziej niż ta hiszpańska :D Główny aktor mi się tu o wiele bardziej podoba jeśli chodzi o wygląd, podobnie jak aktorka. Ich miłość też jakoś bardziej mnie przekonala niż ta w hiszpańskiej wersji. Za to minusem włoskiej wersji jest jak dla mnie gra aktorska prawie wszystkich aktorów. Główny aktor mimo, że z wyglądu mi się bardzo podoba to nie zachwycił mnie grą, bo niestety nie widziałam w nim tego buntowniczego i cwaniackiego charakteru :( Ale ogólnie film mi się podobał ;)