Film godny uwagi, fajna ścieżka dźwiękowa i tylko końcówka za smutna :P
ja natomiast polecam hiszpańską wersję tego filmu: Tres metros sobre el cielo. Coś pięknego. No i główny bohater jest....NIESAMOWITY :]
obie wersje spoko, wole ta nowsza, ale i tak ksiazke uwielbiam najbardziej wiec polecam :P Ogolnie film a ksiazka- wiele pieknych rzeczy w filmie nie pokazano, a niektore sceny sa nie po koleji ale czego sie spodziewac po ekranizacji, Ksiazka MEGA :)
końcówka może i jest smutna, ale mi się to podoba bo przejadły mi się trochę te wszystkie filmy z happy endem :D
Hiszpańska wersja jest denna, nic nie zgada się z tym co było w książce. Fakt, aktor jest przystojny, ale włoskiego Stepa nic nie zastąpi.