Ja dotrwałam do końca i ku mojemu zdziwieniu bardzo mi się podobał, za to koniec mi się nie podobał :(. W ostateczności uważam ten film za godny polecenia

tigra pigra masz racje!!

Pozdrowienia

Mam dokładnie to samo zdanie co autor posta. Nic dodać, nic ująć. Pozdrawiam:)

A mi film właśnie bardzo , bardzo się spodobał. Tak wielka miłość , która tak oddziałowywuje i potrafi tak zmieniać, jak z ulicznego huligana stać się romntykiem, jak z grzeczniutkiej,panienki mamusi powstaję pewna siebie dziewczyna, pokazuje jak łamać przeciwieństwa. Film nie jest typowym "romansidłem", pokazuje on moim zdaniem w pełni to co odczuwają główni bohaterowie i nie jest przewidywalny i slodziutki piekniutki (wątek Stepa, Brak happy-endu, kłótnia Babi z przyjaciółką). Pokazuję, że trzba być gotowym na wielką miłość, chociaż nie tyle co gotowym co ją zaakceptować. I tu broić będę opinii na temat tego filmu, możliwe, że wam się nie podobała, kwestia gustu!. Gorąco polecam i druga część(Tylko Ciebie chcę), choć nie jest już taki dobry jak pierwsza część, według mnie.

Może film by mi się spodobał gdybym wcześniej nie przeczytała ksiazki. Myslę że mogłabym się zgodzić z opinia powyżej, bo faktycznie cos takiego może i w tym filmie jest zawarte, ale jednak jak porówna sie to do ksiazki to film jest totalna porażką, tam jest to duzo lepiej pokazane, więc jak się ogląda tego marną kopię w postaci filmu to nie można miec innego zdania niż że film jest beznadziejny, no w każdym razie ja mam takie zdanie. :)

tak zgadzam się, że w porównaniu do książki film jest krotko mówiąc beznadziejny, jednakże przypadł bardzo mi do gustu. Logiczne , że nic nie zastąpi cytatów i opisów , mimo to sądzę, że reżyserowi tego filmu się udało ;-)

podobał mi się film,
przynajniej nie jest przesiąknięty tanim romantyzmem jak niektóre filmy o miłości, zwłaszcza te amerykańskie komedie romantyczne

z książką nie mogę porównywać bo jej nie czytałam i nie zamierzam,
ale film polecam

TigraPigra i Aleksa136 widocznie nie czytali książki.
to wcale nie jest jakieś tam romansidło dla nastolatek.
w filmie za mało szczegółów i za szybko się wszystko dzieje ,ale ogólnie ładny film.
Oczywiście książki z filmem nie można porównać ,bo wiadomo,że książka była milion razy lepsza.

No niby tak , ale według mnie trudno jest równać książki ogólnie z filmem , bo to ma być film na podstawie książki a nie identyczny z książką w film wchodzi jeszcze gra aktorów muzyka i tego typu rzeczy , ale masz rację książka super ;-) w filmie mi się bardzo muzyka podoba ;D