Jak dla mnie film świetny w swoim gatunku. Mam wielką słabość do do filmów i seriali produkcji hiszpańskiej i czasem zapewne nie zauważam niedociągnięć ale tu z czystym sercem mogę powiedzieć, że film jest wart obejrzenia. Wzruszająca opowieść o tym jakie zycie potrafi być przewrotne, i że czasem niestety miłość nie wystarcza. Do tego cudowny hiszpański krajobraz. i boski Mario Casas czynią ten film naprawdę dobrym. Do tego stopnia, że napewno przeczytam również książkę.
Masz rację!:) Początkowo mnie nie zachwycił wręcz mogę powiedzieć, że na początku myślałam, że to jakiś ckliwy filmek dla młodych dziewczynek ale szczerze im dłużej oglądałam tym bardziej mnie wciągał. Nie wiem jakoś nigdy nie przepadałam za romansidłami ale ten film mnie jakoś urzekł i szczerze zakochałam się w nim. Smutne zakończenie, jak dla mnie bardzo wzruszające i wzbudziło we mnie multum przemyśleń jak łatwo kogoś stracić. Piękny i śmiało mogę powiedzieć że znajduje się w mojej czołówce.
I ten aktor mmm po prostu mój ideał mężczyzny.