Jeżeli ktokolwiek oglądał pierwotną wersję z 2004 roku, wie o czym mówię, ten film nie ma
nic wspólnego z książką, pierwsza wersja bodajże włoska, była o tyle lepsza, że oglądając
film odczuwało się ten klimat, świetną grę aktorską, super muzykę, a ta wersja po prostu po
mnie "spłynęła" ...
Czy ja wiem, mi się osobiście ta wersja podobała o wiele bardziej niż poprzednia, ale to już chyba kwestia gustu. ;)
dokładnie, mi również ta wersja bardziej się podobała. Książkę czytałam i nie sądzę, że film nie ma nic wspólnego z powieścią. Wiesz trudno by było przedstawić w ciągu 2 h filmu powieść, która ma 287 stron. Wiadomo, że w książce wszystko jest opisane bardziej szczegółowo, ale nie przesadzajmy, że film nie ma nic wspólnego z książką, w końcu na jej podstawie został nakręcony.