PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=571889}

Trzy metry nad niebem

Tres metros sobre el cielo
2010
7,2 138 tys. ocen
7,2 10 1 137647
3,6 7 krytyków
Trzy metry nad niebem
powrót do forum filmu Trzy metry nad niebem

Nic w tym filmie nie porywa, miłość głownych bohaterow dosc trudna do odczucia, nawet wątek
przyjaźni zbyt wiele tu nie wnosi, zbuntowany nastolatek i jego zyciowe tragedie słabo pokazane,
irytująca i "chamska" postać Babi. Ogolnie nic w tym filmie nie przykulo mojej uwagi, zawodzi
nawet fakt, iż co do głównego bohatera nie ma na czym oka zawiesić. Przez pierwsze 20 minut
filmu człowiekowi odechciewa sie zyc. Duzo bardziej wolę obejrzec milosc buntownika i spokojnej
dziewczyny w tanecznym filmie Step up, nie wspominajac już o wielu genialnych melodramatach
m.in na podstawie książek Sparksa. Nie polecam.

ocenił(a) film na 4
katherine8

Przestaję się dziwić się skąd wzięła się tak wysoka ocena tego filmu, skoro po takim objechaniu dostaje siódemkę.

sylusiama

Szczerze mowiac samej trudno mi powiedziec jak to sie stalo, moze wystawiłam ją za samą końcówką czy przesłanie,dosyć trudno odczuwalne ale jest. Jednak patrząc na to w tej chwili zmieniam ocenę, dzieki!

ocenił(a) film na 10
katherine8

Moim zdaniem film jest świetny. Lubie tego rodzaju filmy, a ten jest dobrze zrobiony. Też lubie Step-up (wszystkie czesci choc najbardziej 1 i 2) , który przypomina ten film i szczerze należy do filmów przywidywalnych z oczywistym happy-endem. Nie rozumiem skąd wrażenie, że bohaterowie nie są zakochani czy chamska postac Babi?
Obejrzy film jeszcze raz bo chyba nie uważałeś/aś katherine8.
Mozna wspomniec o wzruszajacej końcówce filmu, na któym płakałam i dodam ,że nie mam 12 czy 14 lat i film jest dla mnie bardzo atrakcyjny tak jak aktor grajacy główną role. Z checią obejrze 2 cześc. Moze bede krytykowana bo każdy ma inny gust filmowy, ale nie można uznac że ten jest słaby bo nie jest.

Virginnet

Po pierwsze ok wyraź swoje zdanie, bo po to jest forum, ale nie zarzucaj mi bezmyślności i pochopności wypowiedzi, po drugie o jakiej różnicy mowisz ? Bo jak wnioskować można po mojej wczesniejszej wypowiedzi oglądam dosc duzo melodramatow czy dramatow, więc inny gust filmowy? Po trzecie, to, ze zarzucasz 12 czy 14 letnim nastolatkom naiwność co do filmow o tym gatunku i promowaniu chlamu jest dosc pyszne i niesmaczne. A co do filmu, jak dla mnie nie ma nic romantycznego ani nawet wciagajacego w milosci cwaniaka i wynioslej panienki,ktorych pierwsze spotkanie odbywa sie na ulicy kiedy chlopak bezczelnie szczerzy sie do niej krzyczac "brzydula" A koncowka? Moze zaprzecze troche swojemu komentarzowi wyzej, ale tak naprawde zbyt wiele nie wnosi poza tym, ze wreszcie sie rozstali. Ona wrocila do swojego drewnianego swiata, a on tu przyznam, przeszedl moze jakas metamorfoze, ale mysle, że chlopak po rozstaniu z ukochana i po smierci swojego najlepszego przyjaciela nabiera nieco wiecej pokory. Poza tym dlaczego sie rozstali? Nie ma żadnego zrozumialego, oczywistego powodu. P.S Odniesieniem do step up chcialam pokazac, iż zwykla komedia romantyczna lepiej odzwierciedla pokazane wartosci niż melodramat, ktory jest klasa filmu o pare oczek wyzej.

ocenił(a) film na 9
Virginnet

Ja również uważam, że film jest genialny. I myślę (bez urazy), że żeby poczuć tą miłość jaka ich łączyła trzeba właśnie skończyć te 12-14 lat, bo to jest trudna miłość. Co do dwójki to Virginnet szczerze nie polecam, rozczarujesz się, ja byłam załamana po tak wspaniałej pierwszej części co zrobili z dwójka ...

Edi122

Trudna miłość? Ja myślę, że są jedynie trudni ludzie, ew. toksyczne związki. I co do wieku uważam, że się mylisz. To kwestia dojrzalości, nie cyferek. Chodzi o mentalność. I gwarantuję Ci, że ten film nigdy nie spodoba się nikomu, kto nie rozumie toksycznych zazyłości nawet jesli skonczy lat 40-sci. Choć odpowiedz nie do mojego postu to wtrącę, iż dobrnęłam w drugiej części do pierwszych 30 minut i zakładam,że jest równie słaby jak pierwsza część.

ocenił(a) film na 1
katherine8

Zgadzam się z koleżanką u góry. Osobiście nigdy tak się nie uśmiałam na żadnej komedii jak na tym filmie który rzekomo jest melodramatem . Główna bohaterka jest wypaczona, zastanawiam się czy na żywiła prawdziwe uczucia co do tego chłopaka, którego bunt leży u podstaw zdrady matki (ten motyw też jest dla mnie śmieszny, bez urazy). Ich miłość nie ma prawa być nazwana, trudną, toksyczną czy zakazaną, według mnie ona nie istniała, jedynie zauroczenie (przynajmniej po stronie dziewczyny) gdyby go kochała nie zostawiła by go po śmierci przyjaciela i nie zostawiała przyjaciółki ( o ile dobrze pamiętam Babi nie raczyła się odezwać do Katiny po śmierci Pollo) Wszystko wskazuje na to że dla Babi liczyło się tylko jej własne szczęście i nie zamierzała umartwiać się niczym (szybko znalazła chłopaka po zerwaniu z H.)
Według mnie była znudzoną swoim życiem nastolatką szukającą emocji - oczywiście nie robiła to w oczywisty sposób - wmawiając że H. jest zły i wszystko dookoła niego.
Widziałam masę innych o wiele lepszych filmów i zmarnowałam 2 godziny mojego życia oglądając go.
Nie naskakujcie na mnie za moją jakże negatywną opinię na temat filmu, respektuję wszystkie wasze opinie na jego temat i liczę na to samo. Dziękuję za uwagę.

nerwuska_95

Zazdroszczę dystansu skoro ten film Cię bawił, mnie jedynie żenował, pod resztą się podpisuję ;)

ocenił(a) film na 4
katherine8

Dla mnie też był żenujący, oglądałam z kuzynką i myślałyśmy, że nie dotrwamy do końca, film był męczący, bohaterowie tragiczni, miał to być chyba ambitny melodramat dla nastolatek, ale nie wyszło. W moim odczuciu ich miłość, zachowania i decyzje jakie podejmowali były nieprzekonujące i do mnie film nie trafił w ogóle, a nasłuchałam się tyle dobrego na jego temat.
Zastanawiam się czy jest sens się męczyć z drugą częścią i czy książka jestna podobnym poziomie...

ocenił(a) film na 9
katherine8

A kogo obchodzą Twoje podpisy

ocenił(a) film na 9
nerwuska_95

Zaraz zaraz.

"Wszystko wskazuje na to że dla Babi liczyło się tylko jej własne szczęście i nie zamierzała umartwiać się niczym".
Czemu oceniasz Babi tak powierzchownie? Nie sądzę, żeby ona nie zamierzała się niczym umartwiać. Raczej 1.nie chciała chodzić z obitą twarzą 2. bała się dalszej przyszłości z niedojrzałym emocjonalnie mężczyzną 3. była wypalona psychicznie przez ten związek. Jak to go nie kochała? Kochała go, ale miała dość tego emocjonalnego piekła, tej ciągłej szarpaniny. Uczuciowy rollercoaster jest fajny chwilowo, potem dopiero widzi się cenę jaką trzeba zapłacić. . To powinno być zrozumiałe.

ocenił(a) film na 9
katherine8

Tu się mylisz. Rozumiem toksyczne zażyłości. Na moje oko H. powinien się leczyć psychiatrycznie. A Babe odrobinę dojrzeć. Dostrzegam również schematyczność i banalność fabuły. Oceniłam jednak bardzo wysoko, ponieważ mimo oczywistych, rażących wad oglądało mi się ten film zaskakująco dobrze. Jest to dla mnie samej szokiem, ale cóż. Przyznaję że moja ocena jest zawyżona.

WhiteDemon

Rozumiesz tokscyczne zazylosci i film Ci się podobal wiec w ktorym miejscu się mylę?

ocenił(a) film na 9
katherine8

Zdaje się że w tym: "I gwarantuję Ci, że ten film nigdy nie spodoba się nikomu, kto nie rozumie toksycznych zazyłości nawet jesli skonczy lat 40-sci."
Mnie się podobał, mimo wszystko.

WhiteDemon

Nigdy nie spodoba się komuś kto NIE rozumie toksycznych zazylosci. Ty je rozumiesz. W czym problem?

ocenił(a) film na 10
katherine8

Ty jesteś jakaś dziwna .. nie rozumiesz ona rozumiem co to toksyczna zażyłość a mimo to lubi film proste .. A to że ty go nie lubisz nie znaczy że na siłę musisz uzmysławiać innym jaki on jest słaby . Bo ktoś mimo wszytko może go lubić . Ok wypowiedziłaś się na ten temat ale nie zarzucaj innym niedojrzałości czy braku zrozumienia fabuły filmu, bo ludzie nie są tacy sami i każdy ma inny gust i nie obchodzi ich co powiesz na temat filmu że dasz mu słaba opinie oni i tak będą kierować się swoim gustem i odczuciami co do niego i nie ważne co powiedzą inni jak ktoś chce to będzie go oglądał a skoro go nie lubi niech nie ogląda i wszytko :D

mandaryna19984

Ty najwyraźniej nie umiesz czytać, podobnie jak koleżanka wyzej ;) Napisałam, ze film nie spodoba się ludziom nierozumiejącym toksycznych zazylosci, a skoro jej film sie podoba i rozumie takowe związki, to w czym problem? To Ty nie zarzucaj mi manipulacji, bo nie ma ona tutaj miejsca. Przedstawiam jedynie argumentacje mojego postrzegania filmu i tego dlaczego wystawilam ocenę taką, a nie inną. Co do ostatniego zdania, ta strona jest dla ludzi, ktorzy chcą przeczytac opinie innych na temat filmu a skoro ktoś nie chce jej czytac niech nie wchodzi i wszystko ;)

ocenił(a) film na 10
katherine8

Ale chciałam ci powiedzieć że są ludzie którzy rozumieją znaczenie toksyczna zażyłość a mimo to lubią film a przykładem tego jestem ja :D

mandaryna19984

Dobrze, ta dyskusja doprowadza mnie do szału, przeciez napisałam skoro nie rozumie nie polubi, co w odwrotnej sytuacji rowna się rozumie więc polubi. Zanim bierzesz udział w jakiejś dyskusji, przeczytaj uwaznie co autor miał na mysli.

Edi122

hahahahah

ocenił(a) film na 2
katherine8

Podpisuje się pod Twoją wypowiedzią całkowicie. Ale polecam obejrzeć włoską wersję tego filmu - niby wszystko to samo, ale tak jak w hiszpańskiej ich wszystkie zachowania i reakcje były bezmyślne i zupełnie irracjonalne, tak we włoskiej jest to pokazane w logiczny, romantyczny (dla odmiany od tego;) sposób. Mi osobiście poradziła zrobić tak jedna z użytkowiczek filmwebu i na prawdę się nie zawiodłam, żałuję tylko, że zmarnowałam czas na wersję z Mario Cascasem (metroseksualnie wymuskanym, że ho, moim skromnym zdaniem) ;)

RyczPie

Myślę, że po zobaczeniu tego cuda będzie trudno mi sięgnąć po jego inna wersję, ale może kiedyś uda mi się przelamac. Dzięki za podpowiedz!

ocenił(a) film na 2
katherine8

Ja akurat wykorzystałam lenistwo przerwy świątecznej, ale rozumiem opory ;) :)

ocenił(a) film na 5
katherine8

wg mnie swoją ocene ten film zawdzięcza wszystkim 13-14-latkom które jak sie spodoba film to dają 10 zamiast normalnej oceny ponieważ dają 10 za ocenę historii miłości, nie gry aktorskiej, doboru ścieżki dźwiękowej, jakości scenariusza. No wiec nie dziwmy się tak wysokiej ocenie tego filmu i jego miejscy w rankingu :)

katherine8

Boże dziewczyno nie bierz mnie za lesbijkę ale kocham twój komentarz. Ten film jest dziwny, płytki, bezmyślny i ja rozumiem, że jednym podoba się to drugim może podobać się coś innego ale Jezu Chryste dziewczyny musicie przyznać, że ten film nie zasłużył na tak wysoką ocenę. mogłabym się z nią jeszcze pogodzić gdyby główny bohater wyglądał jako tako ale on to powinien chodzić w worku na głowie. także podsumowując moim skromnym zdaniem film jest do d*** i raczej nic ani nikt nie zmieni mojego nastawienia względem niego.
czy mi się wydaje czy aktor, który gra głównego bohatera był kiedyś w pierwszej trójce aktorów?

katherine8

Zgadzam się. Był bardzo naciągany i też nie rozumiem dlaczego ma aż tak wysoką ocenę na filmwebie...