PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=479730}
7,2 13 tys. ocen
7,2 10 1 12743
4,2 5 krytyków
Trzy minuty. 21:37
powrót do forum filmu Trzy minuty. 21:37

Kilka zgrzytów (spojlery)

użytkownik usunięty

Przede wszystkim Boguś Linda. Aktorsko jest ok., ale głos i narracja w dramacie - do bani. Widzę chłopa przykutego do łóżka a narracja, jakby facet nie mógł powstrzymać śmiechu, nawet jak jest zły, rozczarowany, gniewny i przerażony to niestety ton jego głosu grać nie umie. Poza tym barwa głosu mi tu nie pasowała. W tej roli lepszy byłby Paweł Królikowski. Ma większą charyzmę do dramatów.

Zgrzyt drugi - kolejny motyw biednej, polskiej wsi. Ja się pochlastam. Ślesicki wieś to chyba na obrazku widział, albo ze słyszenia, że dzieci w dziurawych butach do szkoły przychodzą i tak w nich chodzą po szkole, bo obowiązek zmiany obuwia na tzw. tenisówki, albo halówki jest tylko w mieście. Ten dzieciak ubrany jak obdartus i ojciec wyglądający całkiem przyzwoicie. Nóż się w kieszeni otwiera na takie zestawienie. Zresztą widać było, że ojciec o chłopaka dbał jak mógł i szczerze wątpię by ubierał syna w łachy. Następna rzecz: samogon na czterech fajerkach. Tu się koń uśmieje, bo jak znajdziesz na wsi chałupę gdzie się w kuchni bimber warzy to tak jakbyś milion w totka wygrał.

Film mi się podobał, ale reżyser, a zarazem scenarzysta w paru miejscach przesadził. No i na koniec przypomniał mi się jeszcze jeden kwiatek. Komornik oferujący 50zł za schwytanie konia i tłum wiejskich biedaków walczących o te 50zł. To jest szalenie dziwne, bo na mojej wsi za "takie pieniendze to se komornik sam po tego wałacha może dylać".

To ostatnie mnie i innych rozśmieszyło :D.