dlatego póki zachowamy resztki własnego rozumu a nie damy się zdominować mysleniem stacji telewizyjnych, polityków, "pseudo-krytyków" to rasa ludzka przetrwa. Gdy damy odebrać sobie to co najcenniejsze czyli indywidualizm i samodzielne myslenie staniemy się klonami jak na filmach SF. Mam nadzieje że do tego nie dojdzie a przynajmniej że ja tego nie przeżyje.

Co do filmu to zaskoczył mnie niezwykle pozytywnie. Nie oczekiwałem tak mocnego, chwytającego za serce i targającego emocjami kawałka kina. A tu proszę film jest naprawdę dobry, prawdziwy i racjonalnie pokazuje prawdę o człowieczeństwie. Zgodzę się także że ten rok był naprawdę dobry dla naszego kina. Mam nadzieje że będzie wręcz przełomowy tym bardziej że wejdzie do kin naprawdę kilka filmów zapowiadających na perełki.

Pozdrawiam tych racjonalnie myslących - póki żyjemy nie damy swiatu zginąć :)

No pierwsza etiuda wspaniała, z Grochowska i Stroińskim, genialni, później już trochę gorzej, niestety.

Zakończenie iście w "Hollywoodzkim" stylu, ale jak dla mnie to tylko taki mały grzeszek. Film ogólnie fajny.