Spodziewałam się czegoś znacznie więcej. Uwielbiam stare filmy z klimatem, ale...
Film niedopracowany powinien być dłuższy i ukazać więcej kobiet z ów 13, mieć rozwinięty wątek kryminalny, zwyczajnie wciągać, głębiej ukazać psychikę Ursuli a tak nie wciaga, jest przewidywalny w dodatku wstęp tłumaczy wszystko, no i nie ma żadnej tajemnicy, nic intrygującego dla widza. Dobrze, że chociaż nie skończyło się hollywoodzkim happy endem bo to byłoby już zbyt cukierkowe...
Duży plus dla Myrny Loy i jej hipnotyzującego spojrzenia.