Czy ktoś zauważył może, że Angelina Jolie ma tylko jedna minę w każdym filmie? Tutaj miała tajemniczy półuśmiech, w "Wanted" natomiast była wiecznie naburmuszona. Tak średnio chyba gra w tym filmie, zresztą dialogi nie był zbyt ambitne więc zabłysnąć nie mogła.
Bo ona ma jedną i tą samą minę,wiecznie nadąsane wary i jebliwe spojrzenie.Spójrz na jej zdjęcia na filmwebie z filmów.Jedna i ta sama mina bez żadnego wyrazu.Ona się chyba boi skrzywić twarz żeby czasem brzydko nie wyglądać albo ma tak zbotoksowaną twarz że nie potrafi zrobić innej miny.Nie wiem na czym polega fenomen tej kobiety
Ech. Kobiety, kobiety.. I jeszcze jeden komentarz o tej samej minie nie wystarczy, trzeba pospamować..
No nie wiem, talentem aktorskim to ona dorównuje Arnoldowi Schwarzenegger'owi, przynajmniej w ostatnich produkcjach. Dawniej była naprawdę dobra. Co botoks robi z mimiką...