Film słaby i nudny (chociaż mnie z reguły filmy akcji nudzą). Wydaje mi się, że rola w "Turyście" nie jest najlepszą Deppa. Nie podejrzewam, żeby znalazła się nawet w pierwszej dwudziestce jego najlepszych kreacji.
W skrócie: trochę się strzelają na łódkach po kanałach Wenecji, jest atrakcyjna agentka (Angelina Jolie), jest jeden zagubiony Amerykanin (Johnny Depp) i jest zgraja przygłupich agentów. Ot, zwyczajny film akcji. Strzelają się i nie wiele z tego wynika.
W sumie, w momencie w którym pojawiają się wszystkie postaci, już wiadomo jak mniej więcej film się skończy. Chociaż w sumie, w dzisiejszych czasach ciężko jest widza zaskoczyć.
Film raczej słaby i nie warty oglądania. Ratują go trochę aktorzy (nie tylko ci "najseksowniejsi" z plakatu), ale nie wiele są w stanie zdziałać mając zwyczajnie słaby scenariusz.
Można obejrzeć, jeżeli ktoś nie ma pomysłu co obejrzeć podczas wypadu ze znajomymi. Ewentualnie jeżeli ktoś jest fangirlem Deppa/fanboyem Jolie. Ale nawet fanatyczni fani będą raczej zawiedzeni.