Naprawde nie wiem o co Wam chodzi, przed premiera ktos napisal, ze Jolie slabo grala i teraz nagle wszyscy wielcy znawcy gry aktorskiej (nie obrazajac nikogo, bo kazdy moze miec swoje zdanie). Po prostu ewidentnie widac, ze sie juz tak nastawiliscie, a naprawde widzialam slabo (patrz sztucznie) grajacych aktorow i nie moge tego powiedziec o Jolie, szczegolnie pokazala swoj talent w Salt.

dokładnie, Depp przekwita a Jolie grała jak zwykle siebie, z miną "look how gorgeous I am...."

mysle, ze Depp i Jolie za bardzo nie mogli sie popisac gra aktorska, bo scenariusz byl tandetny. Zastanawiam sie czy Oni go w ogole przeczytali zanim przyjeli role. Ogolnie film nezly ale to troche zenujace ze Depp dal sie wkrecic w taka produkcje. Stac go na wiecej, lecz moze chodzilo tylko o to zeby zagrac z Angela;)