To już chyba standard, że prawie każdy film z Deppem ma ocenę o jeden stopień zawyżoną...
Johnny jest w tym momencie bożyszczem nastolatków, których bardziej interesuje "ciapowaty" styl gry aktora, niż wszelkie walory filmu gdzie występuje. Sam lubię Deppa, ale nie powinno się oceniać filmów przez pryzmat jednego aktora...
Dodam tylko jeszcze, że w "Turyście" zagrał bez wyrazu, a grana przez niego postać nie wzbudziła mojej sympatii.
Johny Deep= bożyszczem nastolatków??? :) no chyba że ludzie w wieku 27-30- lat to dla ,,jaimela'' nastolakowie :)
Dla nastolaków bogami są inni aktorzy...zdecydowanie młodsi ;)
ale fakt- gra aktorska w tym filmie- nie powala na kolana.
Masz rację trochę się zagalopowałem z tym określeniem "nastolatkowie", bo Ci w tym momencie fascynują się "Zmierzchem"
Chodziło mi o grupę wiekową, która była nastolatkami w momencie, kiedy do kin wchodzili "Piraci z Karaibów" w 2003 roku. W tamtym okresie Depp bez wątpienia był bożyszczem ludzi w wieku nastu (11-19) lat. Teraz natomiast ta grupa postarzała się o 7-8lat, jednak dalej jest stosunkowo młoda. Powinienem napisać, że jego fanami są ludzie młodzi (nawet określenie młodzież byłoby w miarę poprawne), ponieważ według mnie mają 18-27 lat
Dla Twej wiadomości to nie tylko ludzie młodzi sa jego fanami.Skąd to wziąłeś.Ja znam wielu ludzi którzy już dawno mieli po 20 30 lat i go uwielbiają.On jest genialny.Po za tym przeczytałam kiedyś ostatnio wywiad z Deepem i powiedział ,że zgodził się zagrać w tym filmie bo mu się podobał scenariusz,lubi tego reżysera i chciał poznać Angeline-polubili się tylko bez podtekstów.
Poza tym to nie miała być sensacja na poważnie tylko z jajem i im wyszlo.Nie mówię,że rewelacyjnie ale niezle
... Ale starsi fani Deppa (nie mogę patrzeć jak ktoś pisze DEEP) nie zawyżają oceny filmu jedynie dlatego, że gra tam ich ulubiony aktor. O to właśnie mi chodziło w tym temacie. Jak już pisałem wyżej sam lubię Deppa, ale potrafię spojrzeć krytycznym okiem na filmy w których występuje...
Co do samego filmu.. Przypominam, że "Turysta" to remake francuskiego filmu, a kino francuskie, ma swój charakterystyczny i unikalny styl, który niekoniecznie sprawdza się w kinie amerykańskim. Według mnie tak też i było w tym przypadku. "Amerykanizacja" tego filmu nie wyszła mu na dobre i w rezultacie "Turysta" jest co najwyżej filmem średnim (5/10).
Obejrzalam wczoraj, lubie Depp'a i uwazam, ze to najgorszy film w jego karierze.
Pusty, plaski i mldy wyraz twarzy + brak interesujacych akcji.
Ogolnie to ten film to pomylka.
Plus do tego Jolie z ciagla tym samym wyrazem twarzy lub rowniez jego brakiem.
dno w sumie.
Film tak 6/10, ale po prostu MUSIAŁEM dodać jedną gwiazdkę za wieczorną scenę w hotelu. Ryknąłem śmiechem jak usłyszłem to spóźnione "fu ck" Deppa
na ocenę filmu składa się u mnie: fabuła, przewidywalność fabuły, gra aktorów, muzyka, efekty specjalne, ogólne wrażenie po filmie. Więc Depp jest składową oceny.
Składową może i jest, ale czy ta składowa jest tak "zajebista", aby podnosić finalną ocenę filmu o jeden stopień? Na pewno nie!
Prawdę prawisz nam :)
Co zrobić, by film był doceniony przez widzów? Obsadzić w jednej z ról Johnny'ego. I mamy pewność, że obraz będzie przynajmniej doceniony. Najlepszym przykładem jest "Sekretne okno" - do bólu ograny i schematyczny dreszczowiec (będący przy okazji marną kopią "Lśnienia"), ale na FW ma bardzo wysoką średnią, biorąc pod uwagę jego realną wartość. I tak jest przy okazji każdego jego filmu. Wystarczy, że będzie Johnny, a film dostanie same 10 od jego nastoletnich fanek oraz gimbusi, którzy nadmiernie naoglądali się "Piratów z Karaibów".
Johnny również działa na krytyków. Bo jak inaczej rozumieć trzy nominacje przeciętnego "Turysty" do Złotych Globów?
FAIL! Sekretne okno jakbys nie wiedzial to film, ktory powstal na podstawie ksiazki Kinga, tego samego, ktory napisal Lsnienie ^^. Dlatego te podobienstwa...
Łał, dziękuję, że mnie oświeciłeś sensei. No po prostu nigdy bym na to nie wpadł i nigdy nie zauważyłem na stronie FilmWebu takiej linijki "Na podstawie: Stephen King "Tajemnicze okno, tajemniczy ogród" (książka) (opowiadanie)".
Najwyraźniej, nie. .....Ale dzięki mojej skromniej osobie już o tym wiesz. Jakby co to nie musisz dziękować obejdzie się....
deep jest poprostu najpopularniejszym aktorem, jesli ktos twierdzi ze najlepszy no to widzial wszystkie 3 czesci piratow z karaibow :) mysle ze wiekszosc sie zgodzi jego najlepsza kreacja miala miejsce w filmie "blow"a a skoro jest najlepszy to wolice deepa czy spacey, deepa czy pacino, deepa czy nortona deepa czy crowe ? wiem ze to porownania ale ponich jakos wierze w jego popularnosc :>
Jeśli szukacie filmów z wyrazem, to proszę zajmijcie się kinem niezależnym a nie produkcjami nastawionymi na dużą oglądalność, w których po prostu trzeba obsadzić znanego aktora, żeby jego koszty się zwróciły.
Ogólnie film ujdzie. Lekki i zabawny, choć JD grał w lepszych.
Jak dla mnie filmik dobry ale bez zadnych wodotryskow, wedlug mnie to jeden z gorszych filmow z udzialem deppa choc sam aktor oczywiscie zagral w nim genialnie, troszke malo akcji, za krotki, szybko sie go oglada i choc na koncu wszystko sie wyjasnia to jednak pozostal maly niedosyt. Bylbym zapomnial o rownie wspanialej angelince :) jej rola w tym filmie takze mnie nie zachwycila choc ja bardzo uwielbiam, salt byl o wiele bardziej udanym jej filmem