Film może być dobry, ale szkoda że następny dobrze się zapowiadający europejski
reżyser, po otrzymaniu Oscara pojechał do Hollywood i robi filmy, który nie aspiruje do
niczego, w dodatku remake. Nie można nawet powiedzieć czy jest sprawnym
rzemieślnikiem, bo brak podstaw w jego filmografii. zawsze się dziwię, że takim ludziom
dają takie produkcje na dzień dobry, a jeszcze bardziej że oni się na nie godzą.