Ludzie wezcie sie k...a opanujcie. Napisalem wczesniej komentarz pozytywny na temat tego filmu i czesc filmwebowskiej spolecznosci sie rozplakala. Jakim garem trzeba byc zeby nie zrozumiec ze kazdy czlowiek dany film moze widziec ZUPELNIE inaczej? Nominacje do nagrod swiadcza ze nie tylko ja i wiele innych osob mamy dobra opinie na temat "Turysty". To nie my jaramy sie Deppem i Jolie tylko wy pozytywnymi komentami, bo zauwazylem ze w naszym kraju panuje moda na nienawisc, na podniecanie sie w wiekszosci sytuacji, na wkrecanie sobie ze ktos jest glupi bo rzekomo jara sie np Deppem. A to po prostu kwestia gustu i nic wiecej. Sprobujcie sie wyluzowac i otworzyc oczy i jesli komus tak jak mi podoba sie Turysta to nie naparzajcie zaraz w klawisze ze podniecamy sie tym czy tamtym. Bo to z siebie robicie idiotow a nie z nas. Jak dla mnie "Turysta" jest bardzo dobrym filmem i polecam obejrzec go kazdemu, a jesli komus sie nie spodoba to jego sprawa i ja nie bede was z tego powodu obrazal. Pozdro:)
"i jesli komus tak jak mi podoba sie Turysta to nie naparzajcie zaraz w klawisze ze podniecamy sie tym czy tamtym" - mialem oczywiscie na mysli ze jesli komus NIE podoba sie ten film to niech nie grzeje czerepu od razu.
A jak Tobie sie tak bardzo podobał to zostaw to dla siebie, a nie wychwalaj go odrazu na caly filmweb, prowokując tym samym większośc uzytkowników ktorzy obejrzeli ten film i niestety im się nie podobał :))
PS: Mnie osobiście na początku trochę film nudził, potem się coś zaczęło dziać, ale chyba trochę za późno ;)
Co to znaczy "prowokowal"? Prowokują ludzie ktorzy nie szanuja opinii innych ludzi a to forum chyba od tego jest zeby wyglaszac wlasne opinie, tak?
Każdy ma prawo do swojej opinii ale zauważ ,że wypowiadasz się na "forum publicznym" i musisz się liczyć także z tym ,że z Twoją opinią może się ktoś zgadzać lub nie.Każdy ma prawo także do wyrażania tego.
Co do samego filmu to faktycznie film może być przyzwoity dla ludzi którzy nie widzieli filmu "Anthony Zimmer" który opowiada tą samą historię (może poza minimalnie innymi niuansami). Od samego początku odniosłem wrażenie ,że już to kiedyś widziałem. I od momentu gdy skojarzyłem o co chodzi znałem całą historię i zakończenie które jest z identycznym finałem.Sam film "Anthony Zimmer" jest generalnie dużo lepszym filmem od Turysty możliwe ,że ze względu na grę Sophie Marceau która znacznie bardziej mi się podobała w tej historii od Angeliny
Generalnie dużo prawdy jest w stwierdzeniu ,że jest to film dla aktorów a nie dla widzów bo w jakim celu kręci się identyczny film w przeciągu kilku lat.Nie zmienia to także mojego zdania o aktorach pokroju Johnny Depp czy Angelina Jolie którzy już od dawna nie zagrali w żadnym porządnym filmie.
ej no bez jaj, jesli jest cywilizowana dyskusja i konstruktywna krytyka filmu czy opinii na temat filmu to rozumiem ale od poczatku mowie o zalosnosci duzej czesci polskiego narodu ktorzy nie potrafia ani jednego ani drugiego. Naprawde nie rozumiecie?
Wydaje mi się ,że dość obszernie napisałem Ci dlaczego ten film nie zasługuje wg. mnie na ocenę nawet 6/10 a co dopiero 9/10.
Musisz zrozumieć ,że robisz z tego filmu arcydzieło co wywołuje u ludzi dość skrajne emocje więc albo masz żadko spotykany gust albo po prostu przegiołeś z oceną
Oczywiście ja też się zgadzam ,że o gustach się nie dyskutuje choć wypowiadasz się właśnie na portalu gdzie niektórzy sie sugerują ocenami filmów tu zawartymi i gdzie generalnie się o tym dyskutuje.
Po za tym jesteś niekonsekwentny ponieważ w tytule swojej opinii piszesz " NIE SUGEROWAC SIE NEGATYWNYMI OPINIAMI!"
a tym samym nie szanujesz opinii negatywnych ludzi którym się film nie podobał a chcesz aby Twoje zdanie szanować. To tak samo jakby ktoś napisał NIE SUGEROWAĆ SIĘ OPINIĄ robertspol
No widzisz ja wystawiłem temu filmowy 10/10. Moim zdanie można było w tym filmie odczuć stare Hollywood poza tym nie oglądałem oryginału więc to też może wpłynęło na moją ocenę. Później nadrobiłem stratę i powiem szczerze oryginał gorszy i to dużo. Mimo ogromnego sentymentu dla Sophie. Zimmer nudny, brak jakiejkolwiek akcji i niemrawy główny bohater. Tak szczerze u większości filmów które dostają niskie oceny od użytkowników ja dostrzegam rzeczy które bardzo mi sie podobają i w dużym stopniu wpływają na wysokość wystawianej oceny. Gdzie jedni gry aktorskiej nie widzą ja ją dostrzegam. Dużo osób mówiło o barku fabuły co dla mnie jest co najmniej śmieszne gdyż nie może być filmu bez fabuły. Przynajmniej moje odczucie.
Mnie ten film się totalnie nie podobał. A może bardziej nie spodobało mi się to, że zagrał w nim Depp, który całe swoje życie wystrzegał się uczesnictwa w komercji - a tu proszę główna rola na dodatek w odświeżeniu filmu już powstałego. Dla mnie byłoby już lepiej gdyby Depp wcielił się w tego turystę ... to byłoby nieprzewisuwalne aż tak.
Tak jak pisałem wcześniej to czy film się komuś podobał czy nie to kwestia subiektywna.
Natomiast fakty są bezdyskusyjne:
Pierwszy był Anthony Zimmer. Turysta jest tylko powieleniem dobrze znanego filmu a dla osób które oglądały Zimmera taki film jest po prostu nieciekawy. Myślę ,że każdy się z tym zgodzi.
Kto lubi oglądać filmy oparte na praktycznie tym samym scenariuszu ? Sam piszesz ,ze to ,że po obejrzeniu turysty Zimmer był dla Ciebie nieciekawy.
Jeżeli uważasz ,ze taki film zasługuje na notę 10/10 to wyjątkowo oceniasz filmy,Za każdym razem apeluje o różnicowanie ocen a nie ocenianie na zasadzie podoba mi się to 10/10 nie podoba to 1/10
Filmy który jest oceniany przeze mnie na noty powyżej 8 dla mnie musi być wyjątkowy czyli mieć super scenariusz i super grę aktorską a przy ocenie powyżej 9/10 musie mieć jeszcze to coś co świadczyłoby o jego wyjątkowości i oryginalności.Co u mnie sprawia ,że mogę go oglądać kilkukrotnie
A dla Ciebie Arcydzieło to jest film który powiela wcześniej nakręcony film czyli zero scenariusza a gra aktorska na pewno nie jest powalająca.Poza tym film który powiela wcześniej zrealizowany scenariusz jest kręcony tylko w jednym celu - typowo dla kasy czy takie coś warto nagradzać ?
Twoje argumenty są logiczne. Nie ogladalem wprawdzie pierwowzoru, a amerykanskiemu remake'owi wystawilem 9 praktycznie swiezo po ogladnieciu i nie wiem czy po ponownym obejrzeniu tego filmu wystawilbym ta sama ocene, czy moze obnizyl do 8, ale uwazam, ze (przynajmniej jesli nie widzialo sie oryginalu) Turysta jest filmem na swoj sposob wyjatkowym, ze specyficznym klimatem i jak zawsze swietna gra Deppa. Angelina w sumie grywala lepsze role, w ktorych byla bardziej naturalna, ale moze tak miala grac. Moze rezyser chcial takiej wlasnie Jolie. Dla mnie ten film jest bardzo dobry i zdania nie zmienie.
Aha a co do tego co napisales we wczesniejszej wypowiedzi (slowa kieruje do Anteausa), jakobym nie szanowal zdania innych ludzi, to piszac "nie sugerujcie sie opiinia" mialem na mysli samodzielna ocene po obejrzeniu. Nie wmawiam nikomu, ze na pewno spodoba mu sie ten film. Szanuje opinie innych, ale nie szanuje burakow, ktorzy na sile wmawiaja, ze ich opinia jest wazniejsza i obrazaja innych. I na koniec.. nie uwazam Turyste za arcydzielo :) Dla mnie arcydzielo to 10 czyli cos ocierajacego sie o perfekcje w kazdym elemencie filmowego rzemiosla. A czy przegialem z ocena? Byc moze, czasem sie to zdarza. Musialbym jeszcze raz ten film obejrzec i kto wie, moze wtedy zweryfikowalbym note filmu, ktory jest po prostu bardzo dobry.
Celny strzał:) Też zauważyłam, że ostatnio panuje chora moda na ubliżanie, chamstwo, cynizm megalomanię i niezgadzanie się dla zasady chore...a etykietowanie i chora chęć udowodnienia, że się jest lepszym od kogoś to już w ogóle...A Turysta też mi się podobał i popieram Twoją wypowiedź. Pozdrawiam:)