Pomimo, że moja opinia jest odosobniona, bardzo się cieszę, że mogę ją tutaj swobodnie
wyrazić i napisać, że dla mnie ten film był samą przyjemnością. Piękna Wenecja, piękna
Angelina Jolie i niezwykły, subtelny, uwodzicielski J. Deep stworzyli wspaniały klimat w tym
filmie, do tego piękna muzyka (szczególnie ten fragment piosenki Katie Melua z najnowszej
płyty). Całe szczęście te uroki Wenecji i Jolie zwiodły mnie na tyle, że końcówka była dla
mnie zaskoczeniem.
Cieszę się, że powstał ten film i obejrzę go jeszcze nie raz. Polecam!