Dużo w tym racji. Film zdecydowanie nie zachwyca. Mnie urzekły widoki, np. panorama Wenecji, które zostały zmyślnie wkomponowane w obraz. Ogromnym rozczarowaniem było dla mnie to, jak okazało się, że wiedziałem po krótkim czasie, kto jest osobą poszukiwaną przez cały film - zwyczajnie było to zbyt oczywiste i tuzinkowe. Film nie będzie straconym czasem, ale nie należy nastawiać się w tym przypadku na coś wyjątkowego.

Zaskoczył mnie ten film. Myślałam, że to będzie kompletny niewypał a tym czasem zawierał kilka smaczków jak choćby nasz tytułowy turysta próbujący uparcie dogadać się z Włochami po hiszpańsku czy epizod Nino Frassica. Natomiast zgadzam się, że głównym mankamentem filmu jest brak chemii między bohaterami. W ogóle chuda jak szkapa Joli próbująca być seksowną kusicielką nijak ma się do Marceau.

zdecydowanie, jak na parę tak doświadczonych i dobrych aktorów film wypadł chłodno. Chociaż rola Jolie całkiem mi się podobała, a językowe wpadki Deppa naprawdę bawiły, to czegoś tu brakowało. Do tego trzeba przeciwstawić przewidywalne rozwiązanie i brak większych zwrotów akcji. Niestety nie zachwyca.