Ogólnie to film nawet dobry, jednak trochę przewidywalny i niestety przede wszystkim na końcu oraz jednocześnie mało wiarygodny po przez właśnie rolę Johny Deppa, o którym wspomniałaś. Nie żebym przeczył Twojemu zdaniu na temat tego jak zagrał, ponieważ zagrał dobrze tyle że miał kiepsko napisany scenariusz...

z tym kiepskim scenariuszem to sie troche zgodzę XD

Zdecydowanie zasługuje na minimum 7. Scenariusz był o tyle do bani, że po wymianie zdań w pociągu, wiedziałam, że Frank jest Aleksandrem. Nie widziałam pierwowzoru, ale film naprawdę mi się podobał. Piękne widoki, uwielbiam klimat wenecki.
Film zyskuje dzięki dobrej obsadzie, w postaci pani Jolie i pana Deppa, jednakże nie można oddać tego, że były ich popisowe role. Mieli oboje o niebo lepsze i tego się trzymajmy. Zagrali dobrze, bez zarzutów moim zdaniem. 8/10

właśnie z tym Alexandrem bylo troche glupio ;/ za bardzo przewidywalne .. ale film ogolem swietny :)

Po pierwsze przewidywalny!
Po drugie slaby scenariusz! (dziwie się że Joli i Deep zagrali)
Po trzecie i najważniejsze co za cymbał dał temu filmowi kategorie DRAMAT i THRILLER powinna być KOMEDIA SENSACYJNA !
Z uwagi na Joli i Deep'a 7/10 i to bardzo bardzo naciągane!

hehe zgadzam się z Wami ;) obejrzałam ze względu na Jolie i Deppa oczywiście ;)) także dla nich wędruje 7 ;)) a film sam w sobie faktycznie przewidywalny, średni ;p

ja tez obejrzalam ze wzgledu na obsade ;p
ale ogolnie nawet sama jolie przyznala ze film to klapa i spodziewala sie czegos o wieeeeeeeeele lepszego ... ;d

Ja wymiękłem w momencie jak się rejestrowali w hotelu i przy gadce o małżeństwie był najazd na Deepa i ten jego wyraz twarzy Jacka z Piratów!

Dobre, mi też się to rzuciło w oczy...
Przez cały czas oglądania filmu człowiek stara się nie myśleć, że Deep to przecież stary pirat i tak się już zapisał w kartach historii i w umyśle widza. Jednak wszystko się spaliło w hotelu przez tę minę z serii: "what the fóck!?"

no... Johnny chyba do końca zycia bedzie pamietany jako Jack Sparrow XD <3
podobala mi sie scena gdy Angelina byla tak pieknie ubrana a Johnny : ja pierd*lę ! :D