Film całkiem niezły, może nawet dobry (takie mocno naciągnięte 7) ale do francuskiego oryginału to jednak się nie umywa.
Chociaż Andzulina @;-) z każdym rokiem mimo postępów czasu co raz piękniejsza @:-) (chociaż co do jej "młodzieńczej" fizjonomii miałem cokolwiek mieszane uczucia). No i w moim mniemaniu "ma klasę", której nie dało się jeszcze dostrzec w jej pierwszych produkcjach (nie mam na myśli jak jeszcze nastolatką była) chociaż lubiłem ten jej taki zadziorny i z lekka uwodzicielski styl gry. Ale już od co najmniej "Mr. & Mrs. Smith" jest jak napisałem klasą samą w sobie.