skusiłem się na ten film głównie dla Angeliny ;) Depp'a bardzo lubię, ale to Angelinę
chciałem "podziwiać" tego wieczoru ;) moje oczekiwania jak najbardziej zostały spełnione,
film miał specyficzny, bardzo przyjemny klimat, Angelina piękna i tajemnicza, Depp był dla
niej idealnym dopełnieniem. Nie zgodzę się ze zdaniami, że "Angelina jak zawsze sztuczna,
a Depp słabiej od Angeliny" Depp nie miał zagrać tam Pirata z Karaibów tylko nauczyciela
matematyki, nieśmiałego ale zauroczonego. Końcówka trochę naciągana, ale nie była aż
taka zła ;) oczywiście było poza tym pare niedoróbek, ale po co sobie psuć seans
szukaniem na siłe niedorzeczności czy niedociągnięć. ja po zakończeniu przypomniałem
sobie zaraz scenę w której Frank łapie za klamkę od drzwi i chce wejść do pokoju Elise, ale
ostatecznie rezygnuje. ta scena miała coś w sobie... dla mnie film zasługuje spokojnie na
7/10 +1 punkt za duet Jolie + Depp = 8/10 ;)