Nic dodać nic ująć. Podobno "Turysta" nie zarobił na siebie - nic dziwnego, nawet nie byłam ciekawa jak się kończy. Super były jedynie widoki - ach ten Paryż , ta Wenecja :) Pozostaje obejrzeć francuski oryginał, może jest lepszy ?

Jedyne, na co warto patrzec w filmie, to kreacje (ale na mysli mam tylko ubrania) Angeliny oraz Paryż i Wenecja. Jak na miliardera, Shaw ma strasznie nieskuteczną ochronę... Końcówki filmu w ogóle nie komentuję. I nie rozumiem, w jakim sensie prasa zagraniczna (Globy) uznała ten film ... za komedię?! 5/10

Bo dramatów na rozdaniu globów było mnóstwo. A sam film jakiś ambitny nie jest, upchali go, specjalnie nawet nie patrząc na tematykę, żeby na gali pojawiła Angelina i Depp. Swoją drogą dawno nie widziałem tak kiepskiej roli Deppa, co do angeliny to z nią bywa różnie.