Film beznadziejny, ale, że uwielbiam Deppa to to jest nieważne.
Depp jest dobrym aktorem, ale ten film chyba sobie olał. Pewnie sam się nudził kręcąc ten film, jego postać jest bez wyrazu, taka "drewniana".
Powiedział w wywiadzie, że chciał spróbować roli człowieka zwykłego, który nie jest postrzegany jako dziwak przez społeczeństwo.