Kultowe postacie i nota bene jedni z moich ulubionych aktorów: Angelina Jolie i Johnny Depp. Także z niecierpliwością wyczekiwałam, aż film będzie dostępny na ekranach. Jak zawsze piękna Angelina Jolia, ale chyba z postępującą mocno (niestety) anoreksją przytuszowaną dużą ilością make-up'u, co tak naprawdę nie przeszkadzało mi aż tak jak fakt, że przez cały film dokładnie wiedziałam co się będzie dziać, każdy zwrot akcji był mi znany... Mam nieodparte wrażenie, że kiedyś widziałam już film o identycznej fabule... Może ktoś z Was ma podobne odczucia i pamięta co to był za film?
Poza tym (znów niestety) film mnie nie powalił, ale może dlatego, że fabuła była mi już znana.... szkoda :(