Turysta

Force Majeure
2014
6,6 25 tys. ocen
6,6 10 1 25376
7,8 50 krytyków
Turysta
powrót do forum filmu Turysta

Na stronie kina przeczytałem opis ""TURYSTA" Rubena Östlunda to inteligentna intymna tragikomedia psychologiczna, przypominająca Rzeź Romana Polańskiego lub Lśnienie Stanleya Kubricka."
Pomyślałem, że jest to film idealny na ten wieczór. Wchodzę do kina, kupuję bilety... i spędzam następne 2 godziny na najnudniejszym filmie jaki kiedykolwiek widziałem. I tu moje pytanie, po co się chodzi na takie filmy? Film nie wnosi zupełnie niczego do czegokolwiek. Czytając wasze super pozytywne zastanawiam się czy byliśmy na tym samym filmie.

"Film skłania do refleksji, inne spojrzenie na poczucie męskości, wiwisekcja współczesnego małżeństwa..."

Jak dla mnie film ukazuję życie najzwyklejszej pary w najnudniejszy możliwy sposób. Ciekawsze historie słyszę na co dzień w komunikacji miejskiej bądź stojąc na dworcu. Dlatego nie potrafię zrozumieć, po co płacić kilkanaście złotych i marnować swój czas by zobaczyć coś, co możemy zobaczyć dziennie przyglądając się ludziom którzy żyją wokół nas.

Ps. Chętnie poznam położenie tego ośrodka narciarskiego, w całym moim życiu nie widziałem tak pustych stoków.

IdiotOfSuburbia

podpisuję się pod Twoją opinią.

ocenił(a) film na 2
IdiotOfSuburbia

ja tez, bardzo trafna recenzja

IdiotOfSuburbia

co do stoku... Korvatunturi w pn Finlandii. Niedziela,dwa tyg temu, piękna aczkolwiek mroźna pogoda,pojedyńcze szusujące jednostki na stoku...czyli pustka

ocenił(a) film na 6
IdiotOfSuburbia

bardzo słaby trolling

ocenił(a) film na 9
IdiotOfSuburbia

Bo to jest prawdziwy film o prawdziwych relacjach :-)
To było pisane wszędzie, że to dramat a nie żadna bajeczka w stylu Lśnienia. Nie mam nic do Lśnienia - jeden z moich ulubionych filmów. Ale to zupełnie inny rodzaj kina i dla mnie było to oczywiste.

ocenił(a) film na 4
aa2xa

Dlaczego trolling? Jeśli komuś film się nie podoba, to od razu jest to trolling? Chyba że czegoś nie zrozumiałam.

ocenił(a) film na 8
jwysocka

no chyba nie zrozumiałeś filmu ;) ale nic się nie martw - skandynawskie kino tak ma że za pomocą bardzo niewielu środków może opowiadać bardzo wiele- specjalnie piszę, że może, bo nie każdy to zrekonstruuje i nic w tym złego. Łopatologicznie- sielanka, mąż żona- on nie jakiś tam wymoczek tylko wydaje się bardzo męski umięśniony, ona nie jakiś babochłop tylko drobna, kobieca. I w obliczu zagrożenia okazuje się że te role są źle przypisane. I teraz kobieta która przez kulturę jest przypisana do roli tej, którą się chroni musi być tą która chroni- nie tylko dzieci ale w późniejszych scenach okazuje się że też swojego - męża przed poczuciem że totalnie dał ciała. No i teraz możesz jeszcze zobaczyć jak ta cała sytuacja wpływa na innych mężczyzn i generalnie ludzi. To bardzo fajnie pogmatwany film ale musisz patrzeć na kontekst społeczny a nie fabułę. Ja obejrzałam go wczoraj i nie mogę przestać go rozkminiać.

aa2xa

o relacjach:) bardzo słabych!

ocenił(a) film na 9
Marek84

One nie są słabe... są prawdziwe po prostu.
Masz dziewczynę, żonę dzieci? U Was wszystko tez wygląda jak w filmach z US&A - rano wesołe śniadanko, kocham Cię, buzi, buzi.
Co noc namiętny seks jak w hollywoodzkich romansach?

To bullshit to co pokazują nam w większości filmów.

Prawdziwym relacjom międzyludzkim bliżej do turysty niż filmów hollywoodzkich.

A te relacje według mnie w turyście wcale nie są takie słabe... widać, że jednak zależy im na sobie i potrafią walczyć o ten związek... naprawiać błędy i coraz bardziej być w tej relacji sobą.