Film robiony pod Oscary...
Teraz aby film zdobył Oscara nie musi być wcale dobry, ani tym bardziej najlepszy, wystarczy aby opowiadał o homoseksualistach, najlepiej jeszcze nękanych - to jest idealny przepis na sukces.
No niestety... ale taka jest prawda... :/
XD Przykro mi się robi jak widzę ludzi twojego pokroju..., którzy nie mają nic ciekawszego do roboty niż zakładanie kont(/a) na FW i obrażanie na nim ludzi..., wraz z zamierzonym i permanentnym wdawaniem się w kłótnie...
Bidulka się obraziła? Ajajaj... To jest życie, maleńka. Musisz to dzielnie przyjąć na twarz.
No, wreszcie piszesz jak człowiek... Można z tego nakręcić film pt "Troll, który pozostał człowiekiem" :)
A teraz serio.
Widzisz, jak łatwo można kogoś zranić? Choćby ot takim agresywnym chamstwem, jakie ci zademonstrowałem?
Czy tak powinien wyglądać dyskurs publiczny w Polsce?
Więc naprawdę zastanów się - o ile naprawdę nie jesteś trollem, który tylko prowokuje - czy nikogo nie razisz swoimi "pedałami" na forum publicznym. Może jednak razisz?
A potem spróbuj pójść dalej i zapytaj siebie: może nie tylko na forum, ale i sam wobec siebie nie powinieneś uważać, że "pedałów" trzeba "leczyć", bo są "chorzy psychicznie"? Bo może mają prawo sobie być - i do tego być inni, niż ty?
Bo z całą pewnością nie chcesz, żebym tu grzecznie do Ciebie pisał, a podświadomie sobie myślał, że "tracę czas na koszmarnego idiotę, którego warto by było wysterylizować, zamiast z nim dyskutować"? Nie uważasz, że tak nie wolno? Czy nie uważasz, że ludzi trzeba szanować a priori, nawet jeżeli nie chcą żyć wg twoich kryteriów? I szanować nie na pokaz, gwoli poprawności politycznej, a na serio?
I przestań tu żonglować "przełączeniem kont". Naprawdę uważasz, że gejów jest jeden na cały portal, i musi się ubiegać do takich sztuczek? Gejów wkoło Ciebie jest znacznie więcej, niż sobie wyobrażasz. Żyj sam i pozwól żyć innym. Płódź dzieci i pozwól nie robić tego innym. Pozwól im być sobą i nie wyznaczaj im gett, w których powinni mieszkać, aby Ciebie nie "gorszyć".
W gruncie rzeczy nic wobec Ciebie nie mam. Sam dla siebie postaraj się być lepszym. Wszystkim będzie lepiej.
Dziękuję. A zatem przepraszam, że świadomie i celowo Cię obraziłem. Jest mi przykro i, pomimo iż moje posty pozostaną tutaj niezmienne, szczerze się kajam.
I mimo wszystko proszę nie nazywać gejów / homoseksualistów "pedałami". Nie jest to określenie neutralne, i każdy, zanim go użyje powinien się zastanowić, czy na pewno chce stygmatyzować całą grupę osób (w sumie, dużą i ważną grupę osób), zwłaszcza jeżeli te osoby nic mu nie zrobiły.
I, jak już pisałem, spróbuj nie nazywać nas "pedałami" nie tylko tu, na forum, ale i we własnych myślach. Nie staniesz się przez to "jednym z nas", a jednocześnie świat stanie się ciut milszy i życzliwszy. Ostatecznie ta zmiana wróci do Ciebie, choćby w postaci cudzej życzliwości w niespodziewanym momencie.
I pamiętaj - my nie wybieramy sobie orientacji, tak jak czarnoskórzy nie wybierają sobie koloru skóry. Co więcej, ktoś może być dumny z bycia czarnoskórym / gejem, a dla kogoś będzie to absolutnie obojętne. Ale na pewno nie zasługujemy na pogardę / leczenie / tępienie / wywózkę na Madagaskar itp. Kiedyś wszystko było proste i łopatologiczne - dziś świat i ludzie dzielą się podług zupełnie innych kryteriów, niż iks lat temu. I, obojętnie, czy wolimy kobiety, czy facetów (nie tylko dla seksu, ale i w strefie uczuciowej), łączy nas znacznie więcej, niż dzieli - ot, choćby dobre filmy, nieważne, czy o gejach, czy o hetero.
Pozdrawiam Cię również.
Przeprosiny przyjęte.
Dobrze, jeżeli Cię to uraża to w tym temacie/do Ciebie nie będę używał tego określenia.
Ale liczę, że zrozumiesz fakt, że owego określenia używam dosyć często, tak naprawdę naprzemiennie z ''gej'', czy ''homoseksualista'', i nie miałem pojęcia, że odpiszą mi tutaj osoby, które faktycznie nimi są.
A z tym o ''wybieraniu orientacji'', czy ''na co zasługujecie'' to mogłeś sobie darować, bo to w ogóle temat na zupełnie inną rozmowę...
Pozdrawiam.
PS. Naprawdę nie wiesz, co masz przyjąć na twarz? ;) OK, już dalej nie komentuję.
Film robiony pod Oscary? Podobał mi się, będę do niego wracać, ale to film, który zostanie doceniony co najwyżej w Teen Choice Awards ;)
Już się zaczyna...
Pierwsza nagroda - za pocałunek... gejowski oczywiście...
Chciałoby się napisać ''A nie mówiłem!'', ale pech chciał, że napisałem tylko o Oscarach...
Zestawiać nagrody MTV Movie Awards dla najlepszego pocałunku ze statuetką oscarową w którejkolwiek kategorii to jak parować bokserów wagi piórkowej (w przedziale wiekowym 16-20) z zawodnikami chodzącymi w ciężkiej (i to jeszcze w wieku Kliczków). Proszę Cię.
Postawiłeś własną tezę, której będziesz teraz bronił za wszelką cenę, nawet tę najwyższą - prawideł logiki. Znajdź sobie jakieś realne problemy, człowieku. ;)
Drogi Kolego. Jak brakuje ci talentu to najlepiej zrobić film o polskim antysemityźmie. Wtedy oskar murowany. Homofobia też dobrze się sprzedaje, ale nie tak dobrze jak antysemityzm Polaków.
Cień pozdrawia