Serial sam w sobie jest dosyć może nawet nie przewidywalny ale typowy dla seriali o takiej tematyce. Jednak w serialach tego typu w sytuacji jak w ostatnim odcinku, gdzie matka zabójcy strzela do ciężarnej żony policjanta, raczej sie tak nie zdarza. Zazwyczaj takie sytuacje dzielą się na 2 typy- albo głównemu bohaterowi udaje się "przegadać" napastnika i nie krzywdzi nikogo albo zabija głównego bohatera. W tej sytuacji było jednak zupelnie inaczej, co było zapewne niespodziewane dla każdego oglądającego. Nie wiem czego to kwestia bo bardzo interesuję się taka tematyką i oglądnęłam setki podobnych filmów i seriali, ale ta scena mocno mną wstrząsnęła.