Nie zrażajcie się recenzjami. Idźcie i zobaczcie. Fabuła może i przewidywalna, ale to naprawdę fajnie spędzone dwie godziny. Można sie czepiać jakichś niekonsekwencji, ale w ten sposób to 90% filmów SF można skreślić… Co by nie mówić film pięknie zrobiony, a mała Madelaine mogłaby Oskara za tę rolę dostać (sama zastanawiałam sie, czy to rzeczywiście grało dziecko).