PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=11270}
6,5 52 tys. ocen
6,5 10 1 52317
5,3 27 krytyków
Twister
powrót do forum filmu Twister

3/10

ocenił(a) film na 3

Bill odnajduje Jo aby dopełnić formalności związanych z rozwodem. Oboje są naukowcami badającymi zjawiska tornad jednak Bill próbuje osiąść gdzieś na stałe, ożenić się z Melissą i prowadzić spokojne życie pracując jako pogodynka. Zbiegiem okoliczności rozmowę przerywa im tornado, które przemieszcza się nieopodal więc bohaterowie z zespołem badaczy i przyszłą żoną Billa zaczynają je ścigać.

Niestety, film nie jest porywający (if u know what I mean). O logice i podstawowych prawach fizyki na czas seansu za-po-mi-na-my. Poza tym jest monotonny: gadają, gadają, "tornado kuwra, jedziemy!". Potem znów gadają, gadają i znowu "ja peirdole, tornado, trzymaj piwo" i znów gadają, gadają... i tak w kółko gadają albo jadą, a jak już gadają to dialogi raczej pozostawiają wiele do życzenia jeśli chodzi o stopień wysublimowania słownictwa w rozmowie naukowców-meteorologów. Mogliby chociaż z raz powiedzieć coś po meteorologowemu, byle co, i tak nikt nie skuma o co biega, ale przynajmniej sprawialiby wrażenie rzeczywistych naukowców, a nie bandy idiotów. Poza tym, jaka przyszła żona pozwoliłaby przyszłemu mężowi jechać za tornadem z byłą żoną i jeszcze zabrała się z nimi???

pachomir

Hmm, oglądałem ten film 30 lat temu, a ty mi streściłeś go w tym komentarzu z jakże odświeżającym spojrzeniem na "logikę" fabuły. Miałem do niego wrócić po 30 latach, ale zwizualizowałeś mi moje potencjalne wrażenia z takiego powrotu, więc już chyba nie muszę i nie chcę oglądać, bo odbiór byłby zbliżony. Dzięki, zaoszczędziłeś mi 1,5h seansu.

Krwawe_dziaslo

Film nie ma 30 lat.

pachomir

Jak to oglądam po raz drugi to najbardziej mi żal Melissy. Nie tej wariatki ścigającej tornada, ale ta biednej terapeutki podążającej za mężczyzną, którego kochała. To co usłyszała przez radio rozdziera mi serce. Jakoś nie kibicuję Helen Hunt. Film dobry, ale nie błyskotliwy. Dziwne, że to film katastroficzny, bo jak dla mnie to typowe kino drogi. Non stop w samochodach. Mam nadzieję, że nowa wersja jest lepsza, chociaż widząc Glena Powella śmiem w to wątpić. Moze chociaż efekty będą lepsze.