Jak ktoś uwielbia tego aktora, to mu się spodoba... a tak to ...średnio mi się widzi... ale najgorszy nie jest.
nie tylko z powodu Roberto Benigni mi sie spodobal ten film, w ogole to dobre europejskie kino
Ja nie uwielbiam tego aktora a film mi sie podobal:) Co prawda spodziewalam sie czegos nadzwyczaj wyjatkowego a film tylko na 9 ;-)
Podobnie jak ja, też spodziewałem się czegoś lepszego po tym, jak kilka dni wcześniej obejżałem "Życie jest piękne". Jednak troche pochopnie stwierdziłem, że jeśli reżyserem i głównm bohaterem jest Roberto Benigni to film musi być świetny, niestety moim zdaniem jest tylko dobry i stąd 7.
I ja również się dołączam do opinii. Film jest luźny, taki w sam raz na niedzielne popołudnie. Poniekąd podobny do "Życie jest Piękne" z tym, że aż takiego wrażenia mocnego nie robi. W zasadzie opiera się on jedynie na popisach Begniniego (bardzo zabawnych jak zwykle) i to tyle. Estetyczny, idealistyczny (ładna wojna, ładne umieranie itd.) zupełnie nierealny, czyli fajna bajeczka.