czy da się na tym nie płakać ? chodź nie powiem pierwsza część bardziej mnie chwyciła za ze serce.. z niecierpliwością czekam na trzecią część, która mam nadzieję w końcu zakończy się takim happy endem jakiego większość z nas oczekuje ;)
z tego co znalazłam z pośród tu komentujących : http://www.elseptimoarte.net/-tres-metros-sobre-el-cielo--sera-la-primera-de-una -trilogia-9931.html powinna być trzecia część o nazwie 'Lo contrario del amor' chyba, że się mylę..
Moim zdaniem 2 cześć była o wiele lepsza, pierwsza była dość naiwna. Natomiast druga-spójna, dynamiczna i ogólnie ciekawsza. Zdecydowanie jestem za Gin! I trzecia część może powstać-chętnie zobaczę-ale oby nie skończyła się Hache&Babi. Babi jest wyjątkowo drażniąca...
Zgadzam się! Oni są po prostu tacy inni a zarazem tacy dobrani, a ta Gin to powinna być tylko przyjaciółka, z którą można pożartować! Zdecydowanie 1 część! 2 części nie było tej magii..
Wolę Babi w w Trzy metry nad niebem ;)
mam trochę mętlik w głowie nie wiem z kim widziałabym Hache w 3 części ;)
Zostaje mi tylko czekać ;P
ale tak czy tak oba filmy... mmm genialne <3
nie wydaje mi się żeby powstała trzecia część. autor jej jeszcze nie napisał i nie zanosi się na to, żeby miał zacząć ją pisać ;(
podobała mi się bardziej pierwszaczęść, miałąm nadzieje ze w drugiej cz Hugo będzie z Babi,ale niestety znowu go tylko zraniła, Gin mi jakoś nie pasuje;/.mam nadzieje ze w trzeciej części Hugo bezie z Babi, bo ona jednak coś nadal czuje do niego.
Wszystkim, ktorzy nie sa usatysfakcjonowani zakonczeniem w czesci drugiej polecam ksiązke- Tylko Ciebie chce. Ja kilka miesiacy temu tez zawziecie byłam za tym,zeby Babi była z Hache. Po przeczytaniu ksiązki jestem zupełnie innego zdania. Babii jak dla mnie jest skreslona i po tym co przeczytałam w ksiązce nie wyobrazam sobie filmu, w ktorym oni beda jeszcze razem:) w Ksiązce Gin jest cudowna bohaterka, a jesli chodzi o film to przykro to mowic, ale chyba był zrobiony w pospiechu dla wiekszej kasy:)
zgadzam się z Tobą. Miałam takie same odczucia dopóki nie przeczytałam książek. Teraz jestem za tym, aby H. był z Gin, bo ta dziewczyna jest boska :)
Da się, oj da. Można nawet co chwila pacnąć się w czoło nad żałością tej części. Niebywale irytująca ta część, liczę że 3 w ogóle nie powstanie.
"czy da się na tym nie płakać ?" Przy tej części zdecydowanie da;/ Pierwsza część zdecydowanie lepsza, a szczególnie ostatnie 20 min, ta część była jakaś dziwne, zupełnie inna niż pierwsza.
Zacytuje znaleziony tu post, który wyraża więcej niż tysiąc słów:
"Po TMSC miałam nadzieję że druga część będzie tak samo dobra, jednak się tylko rozczarowałam. Hache był jakiś dziwny. Ciągle zamyślony, niby myslami był przy Babi a jak co do czego to wybrał Gin. I jak go tutaj zrozumieć. Ta Gin to wariatka, uczepiła się jego jak rzep psiego ogona. Za to Babi widać że nadal jest zakochana w Hache. Mogli zawalczyć o swoją miłość..."