Intuicyjnie przeczuwam, że ta historia będzie miała swój wielki finał, a Hache będzie z Babi. Ona go
kocha... co prawda uwiodła go w 2 części, zagrała na jego uczuciach, powiedziała mu o
zbliżającym się ślubie, ale gdyby go nie kochała, gdyby jej nie zależało... to nie ryczałaby gdy
odjeżdżała, nie miałaby wątpliwości ( jak wtedy kiedy przymierzała suknię i spojrzała w okno)...ona
za nim tęskni i podejrzewam, że gdyby znaleźli się ponownie w odpowiednim miejscu o
odpowiednim czasie to zeszliby się na nowo i tego im i sobie życzę w części 3 :)