Przez pryzmat pierwszej części moim zdaniem Hache w ogóle wart Babi i dlatego końcówka zaskoczyła mnie i ucieszyła. Wiedziałem, że jest jeszcze kolejna część i miałem obawy, że wrócą do siebie i będą "żyć długo i szcześliwie", jednak kolejny raz zostałem "oszukany". Co do drugiej części film uważam był idealny do spotkania Hach'ego z Babi, które ni stąd ni stamtąd bez żadnego blasku zostało nakręcone, jakby "na odwal". Tragedia w tym filmie goni tragedię, tyle wątków, że trudno się połapać. Przez większość filmu dawałem mocne 8, ale ostatnie pół godziny zaniżyło ocenę.
Wg mnie film świetnie nakręcony, bo te różne wątki są super wplecione między siebie... coś się dzieję na dwóch frontach w jednym czasie... np akcja na plaży i akcja gdy Gin szuka swojego lubego...
W pierwszej części też mi się to podobało.
Generalnie moja dziewczyna jak to dziewczyna ryczała ze dwa razy a ja wpatrzony w ekran , jak by mecz leciał w telewizji (i to nie naszej reprezentacji oczywiście...), naprawdę wciągnął mnie ten film bardzo!
pozdrawiam
Panowie, błagam :D Ile macie lat? Ja bym się wstydziła zmuszać chłopaka do oglądania takiego 'arcydzieła' :P Ba, ja się sama przed sobą wstydzę, że oglądałam takiego gniota dla gimnazjalistek :)))