H.nigdy nie poczuje się jak trzy metry nad niebem...Gin jest tylko dziewczyna która się zauroczył a nie zakochał.Kazdy piszę ze po przyjeździe z Londynu się zmienił-jest taki sam jak był przed poznaniem Baby że kręciły go tylko panienki które można zaliczyć.Gin właśnie taka była(bo która się oddaje na 1 randce).W filmie na koniec też nie powiedziane było że do siebie wrócili tylko ze mogą to naprawić...Mam nadzieje ze będzie 3 część gdzie prawdziwa miłość przetrwa (Los rozdziela ludzi aby zobaczyli ile dla siebie znaczą)i też mam taka nadzieje ze do ślubu B. nie dojdzie:))Ale cóz to tylko film ... w zyciu prawdziwym ludzie po kilku latach do siebie wracają .
Zgadzam się z Tobą. W Gin sie tylko zauroczyl a nie zakochał jak w Babi. Fanie by było gdyby pojawiła sie 3 czesc tylko co by w niej mieli ukazac? Babi sie zmieniła i wydaje mi sie, że to uczucie miedzy nią a Hache wygasło.
nie wiem czy do końca wygasło jej uczucie, bo przecież często wyglądała prze okno patrząc na budkę telefoniczną z której Ache do niej dzwonił, przez co było widać, że jednak myśli o nim, tęskni. A Gin i H. hmm... również wydaje mi się, że to tylko krótkotrwałe zauroczenie, ale zobaczymy. Już nie mogę się doczekać 3 części ahhh.....
Takie rzeczy jak wyglądanie przez okno to inicjatywa reżysera, autor książki nic o tym nie wspomina. Jeżeli powstanie trzecia część książki musi się zgadzać z poprzednią. A autor w niej ma same negatywne rzeczy do powiedzenia na temat Babi.. Po spotykani na plaży Hache mówi.. "Juz nigdy nie będzie trzy metry nad niebem raczej trzy metry pod ziemią ;) "...
co Ty mówisz? Naprawdę tak powiedział?! Ja właśnie skończyłam czytać Trzy metry nad niebem i jestem pod ogromnym wrażeniem książki. Mam już drugą część "Tylko Ciebie chcę", ale jeszcze nie zaczęłam czytać, jednak po tym co napisałaś od jutra zabieram się za nią, bo mnie ciekawość zżera :)
dodałam niedawno post na temat ksiązki jak chcesz to wejdź o przeczytaj jest kilka fragmentow ksiązki.. dowiesz sie wielu ciekawych rzeczy... ale na pewno sama stwierdzisz ze Hache nie będzie z Babi...
Jak wiadomo w branży filmowej najwazniejsza jest KASA a w filmie nie do końca została wyjaśniona sprawa miłości Babi i Hache przez co jest szansa na kolejna czesc. Jak ktos nie czytal ksiazki to czeka az Babi bedzie z Hache i film moze dac ta szanse bo w ksiazce definitywnie zostalo wszystko wyjasnione jesli ktos uwaznie czytał. W ksiazce Babi jest zimna i decyduje sie zamknac rozdział Hache o czym swiadczy wyrzucony na śmietnik plakat z ich zdjeciem na motoze. Natomiast w filmie zostawiono wiele niedokonzonych tematow przez co sa te wszystkie dyskusje. poczekamy zobaczymy
Z tego co pamiętam jej matka znalazła go w koszu z czego była bardzo uradowana.. ;) Wiadomo że chodzi o kasę, ale szczerze wątpie żeby film az tak bardzo róznił się od książki, a przynajmniej takie jest moje zdanie. Bo druga część pomimo wielu braków i wątpliwości podobna jest do powieści. scenariusz jest napisany na jej podstawie i nie ma jakiś drastycznych zmian typu: (w książce zostaje z Gin a w filmie wraca do Babi.) Przeczytałaś książkę i jak wrażenia? Wolisz oglądać czy czytać, bo ja zdecydowanie to drugie... Przede wszystkim dlatego że znam myśli danej osoby...
oczywiście że wolę czytać ale w tym wypadku chyba film byl lepszy. książka została jakoś dziwnie napisana w sensie że czytam dany fragment i wszystko dzieje sie z punktu widzenia Hache (w ksiazce Stepa) a tu nagle zmienia sie i to Gin zaczyna opowiadac. przez co nagle zaczynałam sie gubić w tym co czytam. ale napewno warto przeczytać książkę i obejrzeć film:)
Mi we włoskiej wersji nie podobała się gra sztuczna była ale np Babi włoska jest milion razy ładniejsza niż ta hiszpańska:)
Zdecydowanie tak Babi włoszka jest ładniejsza, ale aktor w wersji hiszpńskiej jest o niebo lepszy