czytam wiele postów i opinii, i faktycznie złe tłumaczenie potrafi namącić w głowie, chociażby
jeżeli chodzi o to, że Babi wyszła już za mąż. Podobnie niejasności jak co do zdjęć, które
wystawiła Gin. Mam dwa pytania. ostatecznie Hugo napisał list do Gin, w którym pisał, że
chce tylko jej, więc cały tytuł był skierowany od Hugo do Gin? tak? Ale mimo wszystko cały
czas ciągnęła go Babi... Poza tym mam pytanie o rodziców Babi. Co ostatecznie odkryła
matka Babi, że tak płakała w samochodzie??
Matka Babi odkryła to że mąż ją zdradza od pewnego czasu z taką kelnerką poznaną w pierwszej części. :)
Tak tytuł filmu był skierowany od Hugo do Gin bo to ją wybrał. :)
O Babi to on chyba nigdy nie potrafił zapomnieć ale zakochał się w Gin :)
dzięki bardzo;) kurcze właśnie nie skojarzyłam tej kelnerki;/ widziałam wizytówkę itd. ale jakoś nie skojarzyłam... no wybrał Gin... ale mimo wszystko uważam, że jego uczucie w 1 części do Babi było silniejsze niż do Gin w drugiej... zobaczymy co i czy w ogóle reżyser wykombinuje w 3 części;)
spoko nie na za co :D
nawet nie chcę się domyślać co będzie w tej 3 części jeżeli wgl taka powstanie. szkoda że książki niema
a czytałaś książki w ogóle?? ja też jestem ciekawa tej 3 części. chociaż ja osobiście jakbym był reżyserem, zakończyłabym inaczej pierwszą część w ogóle, takim happy endem;p
czytałam i dlatego trochę mnie boli to że niema 3 części. przeczytała bym z chęcią.
a ty czytałaś ?? :)
mi się nawet podoba to zakończenie pierwszej części. takie inne. mało jest takich filmów :))
ja niestety nie czytałam, dopiero polecono mi film, konkretnie hiszpańską wersję i obejrzałam. no tak, większość filmu kończy się happy endem, a tu niespodzianka.
no i to jest fajne własnie. oczywiście polecam ksiązki bo są cudowne. i inne pozycje tego autora bo też fajne :D
gdzieś pisali że ma powstać ale nie na podstawie książki tylko ma Moccia pisać scenariusz czy jakoś tak
Ja mam nadzieję również, że powstanie 3 część... i, że jednak Hugo będzie z Babi :)
Postać Gin mnie jakoś do siebie nie przekonała :P .
Ja jakoś lubię Gin bo jakaś taka...inna była. Ale rzeczywiście fajnie by było gdyby Hugo wybrał Babi. :D
Ja miałam nadzieję, że wybierze Babi niemalże do końca filmu, ale z drugiej strony, jak to sobie przemyślałam, to jednak cieszę się, że skończył z Gin. Oboje na siebie zasługują, oboje dużo przeszli i tak naprawdę Gin zawsze była gdzieś w pobliżu. Scena w galerii była naprawdę piękna. Nadal uważam, że H. i Babi są sobie przeznaczeni. Mam nadzieję, że Babi się opamięta, bo miłość Hugo do niej jest niepodważalna. Świetny film. Trochę bajka, ale człowiek dzięki takim filmom właśnie może chociaż na moment odzyskać wiarę w miłość :)