Mam po prostu bezkrytyczny stosunek do kilku filmów, wśród nich właśnie "Tylko dla orłów". Mogę napisać tylko tyle: dziękuję Clint, Richardzie i reszta ekipy. Tworzyliście moją estetykę, gdy byłem młodym chłopakiem, dostarczacie mi rozrywki teraz. I mogą sobie pisać, że naiwny ten film, że śmigłowiec nie taki... No i...
więcejFilm jest dobry, gra aktorska stoi na bardzo wysokim poziomie ale na miłość boską jak można tak bardzo naciągać zarówno realizm scen batalistycznych jak i tło historyczne. Niemieccy żołnierze chyba
byli wzorem dla szturmowców z Gwiezdnych Wojen bo tak samo celnie strzelają. Za to Clint Estwood musiał być chyba...
Znakomicie zrealizowany, do dziś świetnie się ogląda. Genialny Richard Burton, świetnie wtóruje mu milczący Eastwood. Film ma znakomite tempo i dialogi . Jedyne co bym zmienił, to przekombinowaną i przegadaną scenę konfrontacji przy stole na zamku. Reszta to poezja, być może momentami na bakier z realizmem, ale w...
a przypomniała mi ten film fenomenalna gra Return to Castle Wolfenstein na peceta - było to chyba na przełomie 2001/2002; grę mam do dzisiaj.
Czy tylko ja mam wrażenie, że Indiana Jones i Ostatnia Krucjata - mocno inspirowała się tym filmem? Chodzi mi oczywiście głównie o sceny w zamku, choć właściwie Burton to niejako praszczur Indy'ego.
...głównych bohaterów, nie poradni niemcy których jest myyylion ale mimo to nie potrafią dobrze celować, wszystko zgrane w czasie i brak pomyłek owych "bohaterów" no po prostu wygrali wojnę w dwóch.
Niedawno skończyłem powieść na 'podstawie' której powstała ekranizacja. Ale za to forum dotyczące filmów więc skupie się na nim opierając swoje spostrzeżenia o książkę. Podobała mi się postać Smitha i Shaffera bo dobrze odwzorowala pierwowzór. Dobra muzyka klimat dialogi ale drażniło mnie jak bardzo różni się od...
...sceny da tak żenujące, że aż zęby bolą.
Widok Niemców biegających w te i we wte jak karakany w panice i bez sensu przypomina wczesne gry gdzie wróg latał po ekranie jako zabij-wklejka. Poza tym wszyscy ślepi, nikt ich nie widzi.
Pamiętam, jak oglądałem ten film jeszcze w podstawówce (a było to dłuuuugo przez Wojnami Punickimi:):):)) i jak wciskał mnie w fotel.
Dobry scenariusz i obsada to recepta na sukces. Trwały.
Niedawno skończyłem czytać książkę autorstwa Michała Talarka "Clint Eastwood. Życie po obu stronach kamery". Przeczytałem m.in., że film kręcono głównie w Austrii, a sceny kaskaderskie były nakręcane zgoła odmiennie. Clint Eastwood (znany z zamiłowania do samodzielnego wykonywania scen kaskaderskich) skarżył się, że...
więcejmimo znikomego realizmu, ale co to kogo obchodzi kiedy Clint srubuje swoj rekord w zabijaniu a Burton ma wszystko dopracowane w kazdym calu.
Dialogi sa swietne, powazne, w starym stylu, ze swietnym wykonaniem:
Rozmowa wiceadmirala Rollanda z Plk Turnerem po dowiedzeniu sie o zabiciu pierwszego z uczestnikow misji:
-...
Film bardzo dobry, ale jak zobaczyłem ten helikopter lądujący na lotnisku zamkowym to nie
wiedziałem czy się śmiać czy płakać. O ile mi wiadomo helikopterów nie było podczas II wojny
światowej. A jeśli chodzi o grę aktorską i fabułę to jest bardzo dobrze. Polecam obejrzeć choć
niecierpliwym film może wydać się...
Dzieło wojenne na motywach powieści Alistaira MacLeana, bardzo dobrego autora zajmującego się tożsamym gatunkiem literackim. Odznacza się finezją oraz ciekawym klimatem ściśle związanym z alpejskim, górzystym, zimowym terenem ukazanym podczas wojennej zawieruchy + kreacje znanych aktorów. Oceniam ten film na 8/10....