Niewiedzieć czemu Szekspira kojarzy się wyłącznie ze sztuką wysoką. Przecież on pisał głównie dla plebsu!Film jest tak samo krwawy jak sztuka i w przeciwieństwie do niej łatwiej go przyswoić (nie wiem czy to dobry dobór słów, przypomina mi się pasztet). Julie Taymor doskonale wyczuła materiał jaki jej wpadł w ręce. Połączenie kultury masowej czasów elżbietańskich i dzisiejszych jest strzałem w dziesiątkę. Z jednej strony rzeź, zdrada, zemsta (które przyciagały do teatrów największą publiczność), z drugiej samochody, kult jednostki, wybory. No i kolorystyka. Rzadko ogląda się filmy tak spójne pod tym względem. A obsada...nic dodac nic ująć.
Zgadzam się w 100%, tylko gdzie wy tam widzicie tyle tej krwi. Trochę z tą krwawością przesadzacie. Czyli zgadam się w 99% :)
nie bede orginalna-ZGADZAM SIE!!! ale wysile sie i powiem wiecej:film lepszy niz sztuka przy ktorej sie usmialam. a to sie zadko zdarza!
ze sztuką wysoką mamy do czynienia wtedy kiedy mówisz komuś że to czytasz (oglądasz) a ktoś mówi ŁAAAAAŁ :))
sztuka wysoka jest przeciwieństwem sztuki niskiej - masowej. Ta druga czerpie ze sztuki wysokiej, imituje ją (przykład -> P. Rubik).
Szekspir to mimo wszystko sztuka wysoka (można by się spierać, czy wszystkie dzieła), ale trzeba zauważyć, że obecnie - przy czytaniu Szekspira potrzebna jest pewna obowiązkowa wiedza o mitologii, historii świata. Pewne obycie w tzw. kodzie kulturowym danego twórcy - te wymagania stawiane odbiorcy świadczą o tym, że dzieło jest przedstawicielem kultury wysokiej. nie wszyscy rozumieją "Oczy szeroko zamknięte", ale wszyscy wiedzą o co chodzi w Psach...