Fabuła- powiedzieć miałka, to być nad wyraz miłosiernym dla tego dzieła. Aktorstwo- że co? Gdzie? I w zasadzie poza czyścicielami kamienic- kosmitami z mleczarką smętnie sunącymi pośród ruin, bandą LGBT w podziemiach i nawalankami nie ma tu nic.
Czasem perwersyjnie, zamiast płakać, chce się śmiać.