Stary, naprawde najgorsze filmy to znajdziesz u mnie na blogu. Szczerze przyznam że Ucieczka z L.A. to nie należy do najlepszych. Widocznie coś Carpenterowi nie poszło. Scenariusz nie był za dobry, dośc dziwne były sceny tj. gdy pożar zajął helikopter, z tyłu kabiny ludzie płoneli żywcem a Snake i Utopia spokojnie wymieniali się tymi "kalkulatorami"; albo ta jak pojmali ich do dawnego centrum chirurgii plastycznej w Beverly Hills (nawet Edowi Woodowi to by do głowy nie przyszło;). Ale Kurt Russel jako Snake nadal wymiatał jak w pierwszej części.

Dokładnie