Mam podobne skojarzenia. To prawdopodobnie pierwszy film "dla dorosłych" jaki widziałem. Pamiętam, że obcięty palec prezydenta nieźle mnie przestraszył, a cały obraz wydawał mi się niezwykle mroczny i brutalny. Pomimo, że nie widziałem go wtedy do końca zapamiętałem go na długo.

Zaraz odpalam po raz setny, ale latem zawsze.

Jestem z wami ja mam podobnie, ale nie widziałem go pierwszy raz w dzieciństwie. Film jest za każdym razem przygodą można się uzależnić.

http://film.org.pl/r/recenzje/ucieczka-z-nowego-jorku-35-lat-od-premiery-82869/