Potwierdzam. Film nakręcony przez totalnych ignorantów. Widać, że osoba pisząca scenariusz nie ma zielonego, absolutnie najmniejszego nawet pojęcia o warunkach panujących w niemieckich obozach koncentracyjnych. Ten film to obraza zamordowanych. Całe szczęście, że chociaż obóz jest niemiecki, a nie polski, czy chiński. Totalna żenada. Bajeczka dla naiwnych, niedouczonych Amerykanów.

Przed pisaniem recenzji radziłbym zapoznać się z historią , .To nie był obóz koncentracyjny a OBÓZ śMIERCI - DEATH CAMP

Arku-dzieciuchu. No właśnie!.. Przed napisaniem swojego ignoranckiego
postu, radziłbym Ci zapoznać się z historią, i poczytać odpowiednie
lektury tematyczne.
Obozy śmierci, obozy zagłady to określenia potoczne-bliskoznaczne obozów
koncentracyjnych, zwanych również kacetami, od skrótu KZ lager, z niem. Konzentrationslager. Wszystkie dostępne źródła mogą Cię zapewnić w 100%, że
Sobibór takim to obozem był, a jeśli wolisz po angielsku to: death camp
Sobibor..
Chciałeś zabłysnąć, lecz tylko się zbłaźniłeś..
Więcej pokory, mniej megalomani młody człowieku.

Drogi Tankisto,
sam jesteś Ignorantem i chciałeś zabłysnąć swoją elokwencją, popartą "wiedzą" skopiowaną zapewne z internetu.W mojej odpowiedzi powyżej nie chodziło o "określenia potoczne-bliskoznaczne obozów " a zaakcentowanie różnicy jak była pomiędzy ,znanymi powszechnie w świadomości ludzi, obozami koncentracyjnymi jak Oświęcim, Majdanek a obozami śmierci jak Sobibór czy Bełżec.Większość ludzi ( jak i zapewne autorka postu powyżej) pisząc "obóz koncentracyjny" a jednocześnie zarzucając autorom filmu "Widać, że osoba pisząca scenariusz nie ma zielonego, absolutnie najmniejszego nawet pojęcia o warunkach panujących w niemieckich obozach koncentracyjnych", zapewne ma wyobrażenie obozu najczęściej opisywanego i przedstawianego czyli Oświęcimia.Sobibór był innym zupełnie obozem.Nie będę się więcej rozpisywał a jedynie zacytuje (po raz kolejny zresztą)jedną z niewielu osób które przeżyły Sobibór Pana Tomasza Blatta, "- Moim słuchaczom, podobnie jak i wielu widzom filmu, trudno było zrozumieć, że my tak dobrze wyglądaliśmy, chodziliśmy bez obozowych numerów i bez pasiaków, odwiedzaliśmy się nawzajem w barakach, kochaliśmy się i w ogóle mieliśmy tyle swobody - mówi pan Tomasz. - Tak było, bo Sobibór nie był obozem koncentracyjnym, jak Oświęcim, czy Majdanek, gdzie więźniów wyniszczał głód i praca ponad siły. To była fabryka śmierci, w której życie ludzkie od opuszczenia wagonu do wejścia do "łaźni” trwało niewiele ponad pół godziny. Natomiast ci nieliczni, selekcjonowani do obsługi, zbyt byli Niemcom potrzebni." I wybacz,ale w kwestii nazwy wolę zaufać komuś, kto to przeżył, a nie takim internetowym ignorantom jak ty.

i na koniec proszę dokładnie zapoznać się ze znaczeniem słowa "megalomania" i raczej przypisać je sobie.

bardzo dobra cięta riposta:) Ciekawe jak czołgista wytłumaczy fakt że w Sobiborze wybuchło jedyne powstanie Żydów w obozie ( nie w getcie) ? Czy czy wygłodzeniu więźniowie, jakich znamy ze zdjęć np z Oświęcimia mogli powstać zbrojnie przeciwko dobrze odżywianym oprawcom? i Tu jest właśnie różnica: Film pokazuje dzieje ludzi z jednej jego części ( bo gdyby miał pokazać los ludzi trafiających do całkowicie odizolowanej części obozy trwałby 3 minuty...) ludzi którzy pracowali , i byli cenni dla nazioli jako
wykwalifikowani pracownicy a o takich się tam dbało.
Ignorancją jest myślenie zerojedynkowe : film o obozie: muszą być wygłodniałe twarze, brud i choroby... nie wszystkie obozy tak wyglądały.

zgadzam sie. w filmie bardzo wyraznie podkresla sie, ze to oboz smierci i ze ludzie “niepotrzebni” ida do lazni, gdzie konczy sie ich zywot, a fabula skupiona zostala po prostu na “cennych” robotnikach.

Film bardzo słabo skupia się na cierpieniu Żydów, którzy przyjeżdżają całymi rodzinami w bydlęcych wagonach i kończą żywot w 30 minut po przybyciu do obozu. Wręcz przeciwnie, pokazuje głównie osoby, które wspierają oprawców ( oczywiście nie mają innego wyjścia, jak Calel Perechodnik, ale to wiem ja, a nie amerykański nastolatek, czy redaktor New York Timesa ). Za to ukazana jest tragedia głównych postaci, którym "niedobrzy" hitlerowcy nie pozwalają odwiedzać się w swoich apartamentach (sic!) po 22. Ogólnie parodia, a nie film. Jakiś amerykański szczeniak bez najmniejszej wiedzy o II wojnie światowej i potwornych zbrodniach Niemców, napisał żałosny pamflet na niedobrych Szwabów, jak nie pozwalali wychodzić Żydom z pokoi po 22.

z całym szacunkiem dla historii,dam temu filmowi 8 bo mi się wydał interesujący-wiem że obraz przedstawiony w tym filmie mija się z prawdą-ale film taki najgorszy nie był

Mnie najbardziej zabolała końcówka. Informacja, że część Żydów, którzy przeżyli powstanie została zamordowana przez polskich (!) nacjonalistów i faszystów. Nie wolno kalać pamięci o narodowcach, którzy działając w podziemiu też pomagali Żydom (odkładając na bok dawne zatargi i uprzedzenia). Mówię to, bo miałem okazję osobiście wysłuchać niektórych z nich.

I po wysłuchaniu kilku narodowców stwierdziłeś że wszyscy byli idealni i wspaniali i że pomagali Żydom, tak? Niestety muszę cię zmartwić. Było wielu walczących o wolność Polski członków ruchu narodowego, którzy pomagali Żydom w imię dobrze pojętego chrześcijańskiego miłosierdzia. Cześć im za to i chwała. Ale było też wielu takich, którzy podejmowali mnie lub bardziej jawną współpracę z Niemcami w celu wsparcia likwidacji polskich Żydów. Wojna niestety wyzwala w ludziach to co najlepsze ale i to co najgorsze. Czcijmy więc o tych, którzy pomagali Żydom ujść z zagłady lecz nie bójmy się otwarcie mówić o tych, którzy zachowali się niegodnie.

proponuję poczytać na temat żydowskiej organizacji żagiew i innych jej podobnym.Należy dodać,ze to żydzi mają więcej polskiej krwi na rękach niż polacy żydowskiej,tak tak o tej historii też trzeba mówić a nie ukrywać żydowskiej dobroci!

co Ty pierdzielisz. Historia przemocy na Żydach nie zaczeła sie podczas II wojny światowej. Najpierw sie dowiedz co i jak a później przeproś.

Andersoniana narodowcy mieli tyle wspólnego z Niemcami, że z ich rąk ginęli. Spójrz na problem racjonalnie, endecja wraz z Dmowskim wyrażała chęć porozumienia raczej z Sowietami niżeli z Niemcami. Poczytaj sobie ewentualnie o idei inkorporacji. Jeśli wyrazisz chęć to podam Ci kilka książek o kształtowaniu wschodniej granicy.

Dokładnie. Zatem nie zapominajmy też o żydach kolaborujących z nazistami i sprzedających swoich za swoje życie i wolność. Należy o tym mówić a nie udawać, że czegoś takiego nie było. Każdy kij ma dwa końce.

Polecam dla zainteresowanych film "Z królestwa śmierci " opowieść o losach ośmiorga ludzi, byłych więźniów hitlerowskiego obozu pracy w Sobiborze. Po latach spotykają się w miejscu, gdzie przeżyli najtrudniejsze chwile swojego życia. Próbują odtworzyć topografię obozu, opowiadają, jak trafili do Sobiboru oraz co ich spotkało za więziennymi murami. W filmie pojawia się również jeden z uczestników powstania więźniów w Sobiborze, Thomas Toivi Blatt. Na podstawie jego książki nakręcono słynny dramat wojenny Ucieczka z Sobiboru, przedstawiający historię jedynej udanej ucieczki z obozu śmierci.

Zachecam wszystkich do przeczytania ksiazki Jana Grossa "Zlote zniwa". Rzecz dotyczy obozu w Treblince, ale mozna sie z niej dowiedziec co czekalo Zydow, ktorzy uciekli do lasu i trafili tam na Polakow, czy to miejscowych chlopow czy partyzantow. Naprawde trzeba przeczytac ta ksiazke.

Pan Gross napisał książkę w oparciu o fotografię,która jak się okazało nie miała związku z jego przypuszczeniami o mordowaniu żydów przez Polaków.Co więcej Gross zapytany przez T.Lisa o liczbę mordowanych powiedział,że było kilkadzieśiąt takich przypadków,w książce zaś napisał kilkadziesiąt tysięcy-nie zrobiło mu różnicy kilkadziesiąt a kilkadziesiąt tesięcy-brawo poprostu brawo.W programie pana Lisa poruszono też temat NKWD i udziału koszernych w mordowaniu Polaków oraz innych nacji,a było to napewno więcej przypadków niż w 2 stronę.Sandport a czy słyszałeś o organizacjach takich jak np:Żagiew? takich nie brakowało, nie brakowało też komand w obozach złożonych z żydów którzy mordowali swoich braci,komand które pilnowały aby transporty docierały do obozów.A w skrócie powiem tak książka Grossa to antypolskie gó...o,które promuje nienaawiść do Polaków,ukazuje wymysł starego człowieka hańbiący Polską godnośc,ta książka-tzn ukazanie się tej szmiry,jej wydanie to dla mnie skandal. Czekam na książkę w której ktoś opisze żydowskie zbrodnie podczas II wojny.Zadam ci pytanie,skoro koszerni uważają się za naj naj naród to jakim cudem sami,bez oporów szli do transportów do obozów,dlaczego nie podjeli walki,dlaczego mordowali i wydawali braci i dlaczego zabijali tak jak w nalibkach???

Polecam książkę autorstwa John Sack miejsce i rok wydania : Gliwice 1995r pt. "Oko za oko" to wstrząsająca relacja o wypadkach mających miejsce po zakończeniu drugiej wojny światowej na Śląsku. Autor opisuje historię życia Loli, Żydówki - więźniarki obozu w Oświęcimiu, która po wyzwoleniu zostaje komendantem więzienia w Gliwicach, Pinka - jej towarzysza dzieciństwa, który został naczelnikiem UB na obszar Śląska, oraz Szlomo - komendanta obozu dla Niemców w Świętochłowicach. Autor stara się odpowiedzieć na pytanie co popychało ludzi, którzy przeszli tak niewyobrażalne cierpienia do dokonania zwrotu i zadawania takich samych cierpień innym. Sprawa żydowskiego udziału w tych wydarzeniach jest kontrowersyjna, ale jest to pierwsza publikacja na ten temat. Aby opisać tę historię John Sack poświęcił siedem lat na zbieranie materiałów w Polsce, Niemczech, Izraelu i Stanach Zjednoczonych.

http://forum.gazeta.pl/forum/w,12217,8154184,8174407,Artykul.html

Zanim podejme polemike prosze odpiedz mi tylko czy czytales osobiscie "Zlote zniwa", czy tez jedynie recenzje, opinie, polemiki itp.?

Ludzie mają lepsze rzeczy do roboty niż czytanie takiego żydowskiego gniota,ja zacząłem czytać i po kilkunastu stronach nerwy nie pozwoliły mi na dokończenie,i dobrze.

Uprzedzenia, uprzedzenia i strach przed tym, ze prawda moze okazac sie inna od tego czego nas nauczono jako prawdziwe. Link nieco stary, ale warty odkurzenia: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,8750352,W_Gniewczynie_68_lat_tem u_Polacy_torturowali__gwalcili_.html