ta sama para aktorów w dwóch filmach to nie przesada, ale jak dorzucić jeszcze tego samego reżysera próbującego powtórzyć sukces sprzed kilku lat, na pierwszy rzut oka to niezły pomysł, ale jak sie zastanowić to to sie nie mogło udać i nie udało.
Dla niektórych Pretty Woman to kultowa wręcz pozycja, nie dla mnie, film dobry ale nie przesadzajmy
Dla niektórych Uciekająca panna młoda to wspaniała komedia romantyczna, dla mnie nie, powiedziałbym nawet że jedna z gorszych jakie widziałem.
Garry Marshall uwierzył że jest wspaniały, a nie jest
-to tylko moja opinia
Nie możesz wiedzieć co mi sie wydaje, ale Cię oświece. Otóż wydaje mi się że należysz do osób, które uważają ten film za arcydzieło.
Wielkim znawcą kina nie jestem, i zapewne nigdy nie będę bo mi na tym nie zależy.
Jak sądzę niewiele czytasz... Kilka lat temu na łamach jednej z gazet Richard powiedział, że już nigdy nie zagra z Julią Roberts. Dlaczego? Bo stworzyli dwie całkiem niezłe komdie romantyczne, i nie chce ryzykować, że ich kolejny wspólny film mógłby się okazać klapą...
Dla mnie zarówno Pretty woman, jak i uciekająca panna młoda to jedne z lepszych komedii romantycznych. I nie próbuj mi wciskać, że cała ona, czy legalna blondynka są lepsze, bo to zupełnie inna bajka.