Niestety, mam bardzo podobne odczucia. Czytałam wcześniej wiele bardzo pochlebnych opinii na temat tego filmu i naprawdę sporo sobie po nim obiecywałam, a tu po prostu chodziło o powtórzenie jeszcze raz tego samego duetu aktorskiego, pod który ewidentnie stworzono fabułę. Jestem niemile zaskoczona, rozczarowana i zniesmaczona grą Julii, a szczególnie - wyjątkowo słabym scenariuszem. Nazywanie jej tu "ślicznotką" to spora przesada, chociaż oczywiście każda jej psiapsiółka jest tu sto razy brzydsza (jakby nagle w USA zabrakło pięknych młodych aktorek!). Szkoda, wielka szkoda, że zmarnowano tyle pieniędzy na tak słaby film.