Facet był poprzednim właścicielem domu i zakładu pogrzebowego. Młody, który był medium był też jego asystentem. Facet pewnie kasę zbijał na seansach spirytystycznych. Byli sławni, w gazetach o nich pisali. Pastor chyba mówił że te ciała on zbierał żeby wzmocnić moc chłopca. Dzięki temu mu chyba ta ektoplazma wyłaziła w czasie seansów. Nie wiem tylko dlaczego właśnie obcinał im powieki by byli niewidzialni. Dziwne też było że chłopak spalił tych ludzi z seansu (załóżmy że moc była za silna) i nagle obrócili się przeciwko niemu, zabili go, a potem pastor mówił że się pomylił bo chłopak był dobry i nie powinien go wyciągać, bo on chciał im pomóc. Podobał mi się ten film, fajny klimat, ale jak dla mnie czegoś zabrakło.

Duchy zmarłych miały wzmacniać moc spirytystyczną tego chłopca, żeby duchy przywiązać do ciał i do tego świata obcinali im powieki, duchy nie mogły spocząć w spokoju nie zamknąwszy oczu, poza tym ciała były zbezczeszczone przez te napisy co również nie pozwalało im przejść do innego świata.