Uksiążęć się

mlodsze pokolenie nie zna sądząc po komentarzach ;) ale starsi fani, tego wymarłego juz w zasadzie gatunku, powinni docenic ;)

Co to był za film. Znalazlem go przypadkowo przeszukując Amazon Prime. Ogólnie bawiłem się dobrze, bo przez większość filmu się śmiałem. Wiadomo czasami poziom absurdu, balansował na bardzo cienkiej granicy, jednak finalnie nie jest tragicznie. Jak to w komedio/horrorach wyszła praktycznie komedia. Bardzo mało było...

Czy naprawdę tak ciężko zatrzymać oryginalny tytuł? Rozumiem, że tytuły się zmienia żeby zachęcić widzów ale w tym przypadku nie wiem kogo ma to zachęcić, nawet ciężko jest to coś przeczytać nie mówiąc o wymowie.

Widziałem tu już różne poronione tytuły, Motyle Alice, Wirujące seksy, ale ten potworek przechodzi już ludzkie pojęcie.

Jak dla mnie film bardzo nierówny. Dobry początek i dość śmieszne momenty nie skradły jednak mego serca. Jestem fanem czarnych komedii i absurdalnego humoru, lecz w tym przypadku... hmmm... ot średniaczek, do którego raczej już nie wrócę.