Tak mało czasu "ekranowego" dla Ariany Greenblatt, wschodzącej gwiazdy młodego pokolenia aktorów, to jakiś nieśmieszny żart.
I oczywiście scena głupia jak nie wiem. Usłyszała dźwięk i stała i się patrzyła tylko w jedną stronę. To jakiś assasyn chyba musiał być że go nie słyszała