Eh... Szkoda, że potencjał na film o Krwawej Mary został zmarnowany w tak słabym filmie... W sumie to dziwię się samemu sobie, że chciało mi się rewatchnąć ten film po 2 latach.
Zacznijmy od tego, że nie ma tutaj za dużo strachu, a od całości kipi aż niskim budżetem i tym kiepskim, młodzieżowym klimatem.
Oryginalnością film też nie powala, momentami czułem się jakby twórcy próbowali połączyć ze sobą zabiegi z innych horrorów, ale niepasujące do siebie. Widać, że zapożyczono motywy z innych slasherów czy nawet "The Ring".
Gra aktorska nie powala, ale jest do przetrawienia. W sumie to aktorzy nawet nie musieli się starać mając tak słabe rolę...
Samo pojawienie się tytułowej Krwawej Mary nie wywołuje większych emocji, bo i tak jest jej tu niewiele.
Efekty specjalne w zakończeniu są okropne. Zresztą, zakończenie samo w sobie pozostawia wiele do życzenia.
Na plus przynajmniej to, że film jako tako stara się poprowadzić historię i zbudować (choć nieudolnie) jakiś tam klimat.