PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=578618}
6,0 2,8 tys. ocen
6,0 10 1 2760
Ultramarines: A Warhammer 40,000 Movie
powrót do forum filmu Ultramarines: A Warhammer 40,000 Movie

Osobiście jestem maniakiem Warhammera, ceniącym tą grę przede wszystkim za klimat/świat. Dlatego wieść o samym filmie niepomiernie mnie uradowała, nawet jeśli film miał opiewać czyny Smurfów, za którymi aż tak bardzo nie przepadam. Po obejrzeniu Trailera, byłem nieco sceptyczny, gdyż nie przedstawiał on filmu w dobrym świetle, eksponując przede wszystkim "słabość" animacji. Dwa kolejne trailery dużo bardziej do mnie trafiły, przez co nabrałem ochoty na danie w postaci filmu. Do samego filmu podszedłem bez specjalnych nadziei, ot obejrzę najwyżej stracę trochę czasu i o dziwo mile mnie zaskoczył. Bardzo podobało mi się pokazanie części życia marines od kuchni, jak choćby podczas sceny z Servitorem i pieczęcią czystości, niby nic, a jednak cieszy, podobała mi się kreacja bohaterów, oraz używany przez nich język, utrzymany na stałym poziomie patetyzmu. Uważam że sama fabuła jest dobra, nie chciał bym zobaczyć dużej bitwy przy takiej animacji, a zwłaszcza że film miał przybliżyć nieco chyba klimat zakonu i uważam że mały oddział zwiadowczy nadawał się idealnie do pokazania takowego. Do wad filmu zaliczam jedynie "woskowe twarze", jednak nie razi mnie to na tyle bym skreślał tą pozycje, cieszy mnie to że nie jest widowiskowy, przygaszone barwy, dym, ciemność i duszność dobrze oddają świat 41 milenium, po za tym brak wielkich efektów musiała nadrobić fabuła, a jak wspomniałem wcześniej ta mi odpowiada w zupełności.

Podkreślam raz jeszcze, jestem fanem tego świata i to powoduje że moja ocena może być zawyżoną.