Film jest faktycznie genialny, ale jednej rzeczy nie rozumiem. Mianowicie ostatniej części filmu, w której zaczyna sie napisami Berlin 1992. Jak to się stało, ze Ivan znazłe sie w Berlinie i jak to potem nagle wychodzac z kanałów znalazł sie na terenie bałkanów objetych wojna domowa ?
OOOO JEzuuuuuuuuuu, a jak to możliwe że w ostatniej scenie wszyscy którzy umarli żyją?? Nie zadawaj takich pytań, w tym filmie jest tysiąć niezgodnych sytuacji.
oni w ostaniej scenie nieżyją to jest Jugosłowiańskie niebo gdzie wszyscy są szczesliwi.
To wszystko jest symboliczne i przepojone suurrealizmem. Zadawanie pytań typowych dla zachodnioeuropejskiej, kartezjańskiej logiki jest tu, na Bałkanach bezcelowe :) Po prostu patrz i podziwiaj ;)
to ostatnie wesele to jest jak końcowe wersy "Pana Tadeusza"(może nie ostatnie)
"ja tam z nimi byłem, miód i wino piłem
a com widział i słyszał w ksiegi umiesciłem"
(to takie moje osobiste skojarzenie - podsumowanie życia i historii)
Ten film to jedna wielka metafora. Metafora sensu życia człowieka, sensu cierpienia, trudności pogodzenia się z nim, zaakceptowania lub zakamuflowania, metaforą pragnienia wolności i miłości, karykatura relacji międzyludzkich, między mężczyzną a kobietą. Jest pełen symboli, trzeba się niekiedy wysilić i otworzyć, żeby je dostrzec. Studnia do ktorej wskakuje ta panna - skakuje i pływa potem w Rzece Życia. Jako meduza (sprawdź, poszukaj co oznacza sybmbol meduzy). I z Rzeki Życia wszyscy wychodzą na WOLNOŚĆ. Bo człowiek osiąga Wolność gdy dojdzie do sedna pytania: kim (czym) jestem? Sedno to odkrycie, odkrywanie swojego wnętrza.
Dlaczego Marko osłuchuje GŁOWĘ Franza dusząc go? Symbol. Podarowanie kwiatka "swojej dupie" też ma głębsze znaczenie. "Opera" też. Itd....
Czytaliście "Fabula Rasa" Stachury? Może o buddyzmie? Może zastanawialiście się nad treściami zawartymi w Biblii? Albo nad tym dlaczego w jednej chwili jest Ciało, materia ożywiona, a za sekundę materia ta staje się "nieżywa" ? Przecież to te same atomy i struktury między nimi ("21 gram" ;)) Mogę wam tylko powiedzieć, że tzw "rzeczywistość" to nasz zbiorowy sen, projekcja naszych myśli i pragnień.
Ten film zawiera esencję tego, o co w życiu chodzi.
Otwórzcie tylko oczy i Serca. I szukajcie, pytajcie. Obserwujcie :)
Pozdrawiam gorąco :)
Widzę, że oglądaliśmy dwa różne filmy :)
Ja rozumiem. Metafory, te sprawy, ale przeintelektualizowanie filmu to druga, odrębna sprawa. Posuniesz się krok dalej i powiesz, że film opowiadał o sensie życia, kosmosu, czy czegokolwiek innego, ale również bzdurnego.
Wielu otwarcie na świat zachodni komunistycznej Jugosławii upatrywało w sekretnych tunelach. Mamy sceny, gdzie korzystają z nich również żołnierze radzieccy. Tak Ivan dostaje się do Berlina. Tak też w końcówce filmu żołnierze ONZ wywożą z Bośni uciekinierów za pieniądze i w końcu w ten sposób Ivan wraca na Bałkany. Widać w tunelach nawet drogowskazy m.in. do Berlina i Aten