I kolejna już część Underworld - serii o walce wampirów z wilkołakami. Szczerze mówiąc takie tematy mnie nie ciekawią, ale akurat ta seria po prostu mnie wciągnęła. Pierwszy Underworld to jak dla mnie film rewelacyjny, no ale mowa tu o trzeciej części, w tym wypadku o prequelu. I nie jestem zawiedziony, ba, nawet zaskoczony. Fajna sprawa, że przenieśli to na początek historii. Jak zawsze fajny klimat, wciągająca akcja i dobra gra aktorów, ale to nie ten poziom co pierwsza część. Jest trochę słabiej, no i nie ma w głównej roli Kate Beckinsale:( Ale w sumie wprowadzili powiew świeżości i nie jest to odgrzewany kotlet.
Zapraszam na mojego bloga:D