Mi osobiście film się podobał. Udałem się na seans z pewną obawą, a do domu wróciłem bardzo zadowolony.
Po pierwsze, długość! Film nie jest sztucznie wydłużony, trwa tyle, ile powinien. Następnie pozytywnie zaskoczyła mnie gra aktorska (Bill Nighy kapitalny moim zdaniem). Bunt Lykanów jest spójny z poprzednimi częściami, wydaje mi się też, że jest to najlepsza część. Bo choć Underworld (1 część) to jeden z moich ulubionych filmów, fenomenalny niestety nie jest. Chociaż kręcenie czwartej części byłoby z racjonalnego punktu widzenia przegięciem, będę cicho liczył, by to przegięcie weszło w życie.
9/10 (subiektywne, obiektywnie 8/10)